273. „Niespokojne niebo” – Charlotte Link
Niespokojne niebo. Trylogia Czas burz. Tom 3
Autorka: Charlotte Link
Gatunek: powieść obyczajowa/historyczna
Tytuł oryginalny: Die Stunde der Erben
Cykl: Czas burz (tom 3)
Wydawnictwo: Znak
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 608
Cena rynkowa: 44,99 zł
Ocena: 9/10
Powieści historyczne kocham całym sercem.
Nie jest to stwierdzenie przesadne. Gdybym bowiem miała wybrać jeden jedyny gatunek, który miałabym czytać do końca swoich dni, byłaby to właśnie powieść historyczna.
Jest w tym czasach zamierzchłych coś bardzo mi bliskiego. Może to te ideały, może fakt, że przeszłość kryje w sobie tajemnicę, której nigdy nie będzie nam dane, jako współczesnym, odkryć. Wniosek w każdym razie jest jeden: nigdy nie przejdę obojętnie obok żadnej pozycji, która zawiera w sobie historię pokrytą kurzem.
Jest taka autorka, wzięta i poważana w kręgu przedstawicieli gatunku jakim jest thriller. Mowa o Charlotte Link, zapewne Wam znanej i lubianej, jak gromko mi donosiliście, kiedy ostatnio wspomniałam o niej na Instagramie. I wyobraźcie sobie teraz, że popełniła ona nieoczekiwanie… właśnie powieść historyczną! I to nie jedną, a całą trzytomową sagę.
Czy podeszłam do niej z nieufnością? O tak. Już niejeden raz, mówiąc kolokwialnie, przejechałam się na eksperymentach ukochanych autorów z innymi gatunkami. No i jak to tak: z thrillera na obyczajówkę?
A tak! Otóż Link, zanim jeszcze na dobre stała się królową europejskiego thrillera, napisała właśnie tę serię o tytule „Czas burz”.
I oto premierę miał, wydany po raz pierwszy w Polsce, trzeci, ostatni już tom, „Niespokojne niebo”.
Czy utrzymał poziom poprzednich części? A przede wszystkim, czy przypadła mi do gustu Link w nieco melancholijnym, życiowym wydaniu? O tym przeczytacie poniżej.
Zapraszam.
* * *
POSTACI
Felicja Lombard – bohaterka „spinająca” serię, silna, dumna i uparta kobieta, która z podniesioną głową pokonuje przeciwności losu.
Maksym Marakow – nastoletnia miłość Felicji, która, mimo upływu lat, nieustannie do niej powraca.
Alexandra – wnuczka Felicji, młoda uparta i niezależna, niczym wierna kopia babki.
FABUŁA
Tym razem akcja powieści rozpoczyna się w latach 70. XX wieku, kiedy to Felicja jest już kobietą w podeszłym wieku, choć nadal dziarską, silną i dumną, a przy tym bajecznie bogatą.
Niestety, inaczej wygląda kwestia relacji kobiety z córkami, z którymi nadal nie jest w stanie pogłębić więzów. Nadzieją dla Felicji staje się ukochana wnuczka, Alexandra, na wskroś przypominająca, nie tylko urodą, ale przede wszystkim silnym charakterem, swoją babcię. To w jej ręce pragnie przekazać firmę, wierząc, że dziewczyna udźwignie tak wielką odpowiedzialność. Sama zaś postanawia usunąć się na drugi plan, odpocząć.
Pomimo upływu lat Felicja nadal wspomina wielką miłość, Maksyma. I choć kochała swojego męża, co uświadamia sobie zdecydowanie za późno, to właśnie niepokorny Maksym, był mężczyzną jej życia.
Sagę zwieńcza powrót do korzeni fabuły – do Lullina, gdzie wszystko się zaczęło…
Nieodzownym elementem opowieści są także przemiany społeczno – historyczne, m.in. zjednoczenie Niemiec, zburzenie muru berlińskiego, transformacja w Rosji i trzeba przyznać, że autorka podeszła do tematu z godną podziwu pieczołowitością.
To wszystko sprawia, że oto skończyłam jedną z najwspanialszych serii historycznych, jakie znalazły się w mojej biblioteczce.
DLA KOGO
„Niespokojne niebo”, czyli trzeci tom sagi, jak i zresztą cały cykl, zachwyci miłośniczki powieści historycznych z mocno rozbudowanym wątkiem obyczajowym.
Czego tu nie znajdziecie! Wielkie namiętności, wielki ból, intrygi, zdrady, traumy z przeszłości, lekcję przebaczania.
A wszystko to okraszone wspaniałym klimatem i niezwykłą dbałością o szczegóły i fakty historyczne, na punkcie czego zawsze jestem mocno wyczulona. Historia to mój konik i absolutnie nie akceptuję naginania jej na potrzeby powieści. No, może poza kilkoma wyjątkami, ale zaznaczam, że były to pozycje zwalające z nóg, więc wiele mogłam im wybaczyć.
Jestem pewna, że wielbicielki sag nie oderwą się od lektury, póki nie poznają dalszych losów Felicji – jednej z najlepiej wykreowanych głównych bohaterek, jakie dane mi było poznać na łamach książkowych kart.
PODSUMOWANIE
Ach, co to była za lektura!
Nie żałuję nawet minuty oddanej bohaterkom serii.
„Niespokojne niebo” to nie tylko zręcznie napisana powieść. To przede wszystkim bardzo dobrze zarysowana, emocjonująca historia, będąca znakomitym zwieńczeniem sagi.
I przyznaję, ta część podobała mi się najbardziej, choć wcześniejszym niewiele jestem w stanie zarzucić. Roiło się tu od emocji, od silnych wzruszeń, a wszystko to podane zostało w sposób wysmakowany i wyważony. Żadnej egzaltacji. Prawdziwe, ludzkie odczucia. I to właśnie stanowi klucz do serc czytelników, którzy z miejsca pokochali „Czas burz”.
Uwielbiam silne, inteligentne i niezależne bohaterki, o których nigdy nie zapomnę i bez których opisana historia nie byłaby już tą samą. One tworzą historię. I właśnie takie kobiety, kobiety z rodziny Dombergów, znajdziecie nie tylko w „Niespokojnym niebie”, ale i w całej tej niezwykłej, trzytomowej opowieści.
Trzeba przyznać Charlotte Link, że z pietyzmem przygotowała się do napisania najważniejszych chyba pozycji w całej swojej twórczości. Dbałość o szczegóły i prawdę historyczną jest godna uznania.
Po przeczytaniu tej absolutnie cudownej serii, utwierdziłam się tylko w przekonaniu, że mam do czynienia z autorką niebagatelną.
Ach, co to była za lektura!
„Niespokojne niebo” w promocyjnej cenie kupicie TUTAJ.
Za możliwość przeczytania książek dziękuję Wydawnictwu Znak.
Blog LADYMARGOT.PL został wyróżniony przez SEE BLOGGERS w corocznym rankingu 100 najpopularniejszych polskich blogerów.
Odpowiedzi