#65. „SUROGATKA” – Louise Jensen
Ocena: 8/10
Autor: Louise Jensen
Tytuł oryginalny: The Surrogate
Wydawnictwo: Burda Książki
Ilość stron: 400
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
PREMIERA: 28.02.2018 r.
Z ogromnym podekscytowaniem przyjęłam od Wydawnictwa Burda dwa egzemplarze recenzenckie, w szczególności thriller psychologiczny o dużo obiecującym tytule „Surogatka” autorstwa Louise Jensen, pisarki znanej w Polsce z dwóch dotychczas wydanych powieści: „Siostry” oraz „Prezent”. Nie miałam przyjemności przeczytać żadnej ze wspomnianych pozycji, dlatego z tym większym zapałem podeszłam do czytania najnowszej książki autorki. Oczekiwania miałam spore, gdyż doprawdy, nie przypominam sobie, kiedy ostatnio czytałam thriller, a tym bardziej DOBRY thriller. Z drżącym serce otworzyłam pierwszą stronę i… no właśnie.
Czy otrzymałam to, czego od książki oczekiwałam? Może znacznie więcej? A może totalnie się zawiodłam i nie chcę nawet patrzeć w stronę wcześniejszych tytułów od Louise Jensen? Tego dowiecie się wyłącznie z lektury poniższej recenzji 🙂
Smacznego!
POSTACI
Kat – młoda kobieta, której największym marzeniem jest posiadanie dziecka. Tylko dzięki temu poczuje się spełniona.
Nick – mąż Kat, tajemniczy mężczyzna, który ewidentnie posiada niejeden sekret.
Lisa – przyjaciółka Kat z dzieciństwa, dzięki której marzenie kobiety może wreszcie się ziścić.
FABUŁA
Kat i Nick mają wszystko: miłość, pieniądze, piękny dom, bogate życie towarzyskie. Brakuje im tylko jednego, co sprawi, że staną się prawdziwą i szczęśliwą rodziną – dziecka. Kiedy po licznych staraniach się o adopcję, po raz kolejny niemal w ostatniej chwili zostaje im odebrana nadzieja, załamują się. Niespodziewanie na ich drodze staje dawna przyjaciółka Kat, Lisa, dzięki której pojawia się szansa na powodzenie planu powiększenia rodziny. Z pozoru wszystko układa się wspaniale, spełnienie marzenia jest na wyciągnięcie ręki, kiedy nagle miejsce zaczynają mieć dziwne, niewytłumaczalne sytuacje. Odzywa się trudna i tajemnicza przeszłość łącząca dwie kobiety. Dodatkowo na perfekcyjnym życiu małżeńskim Kat i Nicka zaczynają pojawiać się rysy.
Co zdarzyło się w przeszłości? Czy Nick jest tym, za kogo się podaje? I wreszcie, czy ta historia skończy się szczęśliwie? Tego dowiecie się z lektury „Surogatki”. Uprzedzam, nie czytajcie jej w nocy!
DLA KOGO
„Surogatką” zachwyceni będą przede wszystkim miłośnicy thrillerów, fani lekko paranoidalnej atmosfery, tajemnic, słowem ci wszyscy, którzy lubią się bać, czuć napięcie. O, moi Drodzy, tu niczego Wam nie zabraknie. Nie czytam thrillerów za często, tym bardziej psychologicznych, więc uwierzcie, niejednokrotnie naprawdę bałam się przewrócić następną stronę.
PODSUMOWANIE
Tak bardzo potrzebowałam emocji. Od dawna chciałam przeczytać książkę, która je we mnie wywoła. Zawsze lubiłam się bać. W dzieciństwie to właśnie zagadki kryminalne i atmosfera grozy były tym „czymś”, co mnie w książkach najbardziej pociągało. Kiedy przeprowadziłam na Instagramie ankietę, w której zapytałam Was, jaką książkę od Wydawnictwa Burda mam przeczytać i zrecenzować najpierw, „Szpilki za milion” czy „Surogatkę”, Wasz wybór padł na tę drugą, co dobitnie świadczy o tym, że i Wam uczucie strachu nie jest niemiłe 🙂 Ale do czego zmierzam.
Ta książka spełniła wszystkie oczekiwania, jakie mam względem thrillerów. Wciągnęła mnie maksymalnie, choć przyznaję, że nie od pierwszych stron, jednak całość zrekompensowała mi tę drobną niedogodność. Przestraszyła. Zaniepokoiła. By wreszcie na samym końcu ogromnie mnie zaskoczyć! Atmosfera tej powieści jest aż gęsta od napięcia. Nie czytałam poprzednich dwóch pozycji autorki, które do tej pory ukazały się na naszym rodzimym rynku wydawniczym, jeśli jednak są równie dobre, nie pozostaje mi nic innego, jak tylko czym prędzej za nie się zabrać.
Serdecznie polecam Wam tę mroczną i niepokojącą powieść.
Wasza Margot
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Burda.
Blog LADYMARGOT.PL został wyróżniony przez SEE BLOGGERS w corocznym rankingu 100 najpopularniejszych polskich blogerów.
Ach, marzy mi się ta książka 🙂
Jestem świeżo po lekturze i zdecydowanie „Surogatka” ma duże szanse na bycie najlepszym thrillerem, jaki przeczytałam w tym roku. 🙂
Czytałam o niej jak na razie same pozytywne opinie <3 Aż mam ochotę po nią sięgnąć! 😀
No i trzeba dopisać ją do listy „must read” 🙂
Dopisuję do listy – koniecznie! Dziękuję za polecajkę ;*