„Góry śpiewają” – Nguyễn Phan Quế Mai
„Góry śpiewają”
Autorka: Nguyễn Phan Quế Mai
Gatunek: literatura piękna
Tytuł oryginalny: The Mountains Sing
Cykl: Piąta strona świata
Wydawnictwo: Albatros
Okładka: twarda
Liczba stron: 464
Cena rynkowa: 49,90 zł
PREMIERA: 26.03.2025 r.
Ocena: 9/10
Pojawiają się w naszym życiu książki, o lekturę których siebie nie podejrzewaliśmy.
Tak się po prostu dzieje, że wpadają w nasze ręce – przypadkiem, a może zrządzeniem losu.
I zmieniają wszystko.
Dokładnie taka sytuacja miała miejsce w przypadku powieści „Góry śpiewają”, której propozycję objęcia patronatem zaproponowało mi Wydawnictwo Albatros.
Prawdopodobnie nie sięgnęłabym po tę książkę prywatnie. Najnormalniej w świecie – z powodu braku czasu. Kiedy już go mam, najczęściej sięgam po sprawdzone gatunki, taka smutna prawda.
I napiszę Wam tylko tyle: jak wiele by mnie ominęło…
WSZYSTKO!
Bowiem to jest książka, która z całą pewnością zajmie podium tegorocznej topki najlepszych książek 2025.
A o powodzie mojej decyzji przeczytacie poniżej.
* * *
POSTACI
Trần Diệu Lan – babcia opowiadająca swoją historię od lat pięćdziesiątych XX wieku.
Hương – wnuczka, która kontynuuje swoją opowieść od lat siedemdziesiątych.
FABUŁA
Międzynarodowy bestseller i prozatorski debiut nagradzanej wietnamskiej poetki.
Wojna w Wietnamie – doświadczenie pokoleniowe tysięcy Amerykanów – widziana z nowej, nieznanej perspektywy.
Poetycka, poruszająca i jednocześnie pełna nadziei saga rodzinna o tym, jak dobroć i ludzkie uczucia pomagają przetrwać nawet w najmroczniejszych czasach.
Urodzona na początku XX wieku Dieu Lan wraz z sześciorgiem dzieci zostaje zmuszona do opuszczenia rodzinnego gospodarstwa po reformie rolnej wprowadzonej przez nowy komunistyczny rząd. Po wielu latach zdradza kulisy tych wydarzeń wnuczce Hương, dorastającej w czasie brutalnej eskalacji konfliktu amerykańsko-wietnamskiego – wojny, która wstrząsnęła nie tylko całym krajem, ale też jej rodziną.
Napisana z epickim rozmachem i fascynująca barwnym odmalowaniem kontekstu kulturowego, powieść przeplata historie dwóch kobiet, udzielając głosu Wietnamczykom i ich pamięci na temat wydarzeń znanych nam głównie z zachodniej perspektywy. Aktualna i poruszająca książka, która daje świadectwo okrucieństwom z przeszłości, wciąż odbijającym się echem w teraźniejszości.
(opis wydawcy)
DLA KOGO
„Góry śpiewają” to bez wątpienia zachwycająca powieść.
Musicie mieć tego świadomość, bowiem jeśli się nie zdecydujecie na przeczytanie jej, ominie Was tak wiele…
To historia opowiadana przez babcię i wnuczkę, niezwykle szczera, emocjonalna, a gdyby tego było mało, przepiękne napisania.
Dlatego też z całą pewnością zadowoli najbardziej wybrednych miłośników literatury.
Jeśli kochacie powieści zostawiające po sobie nieodparte wrażenie przeczytania czegoś naprawdę szczególnego, bez zastanowienia sięgnijcie po „Góry śpiewają”.
PODSUMOWANIE
Czy kiedykolwiek zdarzyło Wam się tak bardzo pokochać książkę, że mieliście problem z opowiedzeniem o niej, wyrażeniem tych wszystkich związanych z nią emocji?
Mnie i owszem.
Choćby przy okazji powieści, o której dziś opowiem.
Jej lektura była dla mnie tak intensywna, tak obfitująca we wszelkie możliwe doznania, że choć lubię powtarzać, jak to zdecydowanie lepiej radzę sobie z pisaniem o emocjach niż z mówieniem o nich, w tym przypadku chyba poległam.
Ale spróbuję.
Tak pokracznie staram się opowiedzieć Wam o moim patronacie, książce należącej do, moim zdaniem, najpiękniejszego cyklu Wydawnictwa Albatros, Piąta Strona Świata, w którym ukazują się najciekawsze, najwybitniejsze powieści pisarzy z naszego globu. Tym razem padło na Wietnam i niezwykle poruszającą pozycję o poetyckim tytule, „Góry śpiewają” autorstwa Nguyễn Phan Quế Mai, urodzonej podczas konfliktu wietnamsko-amerykańskiego, którego to dotyczy wspomniana powieść.
Zachwalana przez New York Times i Washington Post, poruszająca powieść o wyjątkowo doświadczonym przez okrutny los kraju i jego niezłomnych mieszkańcach, którzy trwają mimo przeciwności. Napisana z perspektywy dwóch kobiet, w naprzemiennej narracji, zaś w każdym przypadku, u podstaw ich wyjątkowych, przejmujących historii, leży piękno i wspomniana nieprzeciętna siła narodu wietnamskiego, siła i trwanie wbrew wszystkiemu, zupełnie tak, jak wbrew wszystkiemu trwają ich majestatyczne Góry Annamskie.
Francuzi, Japończycy, a na końcu Amerykanie – najeźdźcy przez całe dziesięciolecia narzucający swoje ideologie wietnamskiemu społeczeństwu, które broniło się przed nimi do ostatniej kropli krwi.
To przepiękna, ekstremalnie poruszająca opowieść o niezłomności i miłości do swojego kraju, niosąca czytelnika poprzez historię dwudziestowiecznego Wietnamu, po której we wspomnieniach wzruszająco oprowadzają: babcia, Trần Diệu Lan – począwszy od lat pięćdziesiątych, oraz mieszkająca z babcią wnuczka Hương, która kontynuuje opowieść od lat siedemdziesiątych.
Dwie łamiące serce, wzruszające i niesamowicie piękne historie, które zostają w człowieku na zawsze…
***
Powieść „Góry śpiewają”, w promocyjnej cenie, kupicie TUTAJ.
Recenzja powstała w ramach współpracy reklamowej z Wydawnictwem Albatros.
Blog LADYMARGOT.PL po raz piąty z rzędu znalazł się w corocznym rankingu 100 NAJPOPULARNIEJSZYCH POLSKICH BLOGÓW, publikowanym przez SEE BLOGGERS

Odpowiedzi