243. „Kochanie, wszystko będzie dobrze” – Natalia Sońska
„Kochanie, wszystko będzie dobrze”
Autorka: Natalia Sońska
Cykl: Jagodowa miłość (tom 5)
Gatunek: powieść obyczajowa/romans
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 334
Cena rynkowa: 39,90 zł
Ocena: 8/10
Nie mogę uwierzyć, że to już koniec.
To właśnie seria „Jagodowa miłość” była tą, dzięki której poznałam twórczość Natalii Sońskiej, autorki należącą w tej chwili do grona tych ulubionych.
I nagle, po dwóch latach bacznego śledzenia perypetii Jagody, przeżywania jej sukcesów, niepowodzeń, trzymania kciuków za związek z Tomaszem, za uratowanie „Słodkiej”, mam powiedzieć „żegnajcie”? Ja wiem, wiem, że to było nieuniknione, że wszystko, co dobre szybko się kończy, ale uwierzcie, rozstanie z przyjaciółmi, nawet jeśli tymi poznanymi na łamach powieści, zawsze jest bolesne.
Z jednej strony nie mogłam doczekać się zwieńczenia serii, z bijącym sercem odliczałam dni do grande finale, z drugiej zaś nie byłam gotowa do pożegnania. Teraz, kiedy jestem już po lekturze „Kochanie, wszystko będzie dobrze”, czuję jednak radość. Bo ponownie była to czysta przyjemność czytania, bo znowu uśmiechałam się od ucha do ucha, wzruszałam, napawałem zapachem wypieków.
A zakończenie? A zakończenie było dokładnie takie, o jakim pragnęłam przeczytać. Choć nie obyło się bez trzęsienia ziemi.
Jak to u Natalii Sońskiej obowiązkowo bywa.
* * *
POSTACI
Jagoda – główna bohaterka serii, specjalistka od wypiekowych zadań specjalnych. Młoda kobieta, która po życiowych zawirowaniach, pragnie jedynie spokoju i szczęścia u boku ukochanego.
Tomasz – wdowiec, partner Jagody, który nareszcie podjął najważniejszą decyzję w życiu. Nie przypuszczał jednak, że na ostatniej prostej wszystko się zagmatwa.
Teodor – prawnik, a przede wszystkim przyjaciel Jagody, gotowy służyć jej pomocą w każdej chwili. Po cichu wciąż wierzy, że przyjaźń przerodzi się z czasem miłość.
FABUŁA
Życie zawodowe Jagody i Tomasza kwitnie.
Kobieta z pasją realizuje swój plan na rozwój klimatycznej „Słodkiej”, cukierni, słynącej z wyjątkowych wypieków. Interes kręci się tak dobrze, że aż wręcz prosi się o to, by udostępnić go jeszcze większej liczbie miłośników słodkości.
Także u Tomasza same dobre wieści. Nareszcie otrzymał upragniony awans, dzięki czemu drzwi nieograniczonych możliwości stanęły przed nim otworem.
Wydawać by się mogło, że już nic nie stanie zakochanym na drodze ku wspólnej przyszłości. Mężczyzna planuje więc zabranie ukochanej na romantyczny weekend w góry, które ta daży tak wielkim uczuciem. Wiele przeszli, pokonali tak dużo trudności, przetrwali momenty, które nie miały prawa skończyć się happy endem. I nadal są razem. Czas postawić kolejny krok.
Jagoda przeczuwa, że wyjazd, który miał być jedynie sposobem na odreagowanie ostatnich stresów, może okazać się dla Tomasza pretekstem do czegoś znacznie większego…
Wtedy przeszłość daje o sobie znać. Czas na tę najważniejszą rozmowę.
Tymczasem obok Jagody, gotowy podać jej pomocne ramię, staje przystojny prawnik, Teodor.
DLA KOGO
Och, no przecież, że dla romantyczek!
Nie wyobrażam sobie, by którakolwiek z wielbicielek powieści obyczajowych z obowiązkowym wątkiem romantycznym, mogła „Kochanie, wszystko będzie dobrze”, jak i całą serię „Jagodowa miłość” przeoczyć.
To wprost wymarzona lektura na popołudniowy, letni relaks z książką. Pragniemy przecież w tym czasie czytać o wielkiej miłości, szczęśliwych zakończeniach, a wszystko to koniecznie musi rozgrywać się na tle klimatycznego miejsca.
Urokliwe, polskie góry? A może nastrojowa, pachnąca cukiernia? Do usług! Natalia Sońska po mistrzowsku o ten klimat zadbała.
PODSUMOWANIE
Cóż ja będę ukrywać? Było odrobinę smutno, łza się w oku zakręciła, gdy przewracałam ostatnią stronę powieści.
Takich historii, takich bohaterów się nie zapomina. Nie była to historia usłana różami, a jeśli już, to róże te uzbrojone były w wyjątkowo solidne kolce. Jak to bywa w życiu. I to właśnie jest największa zaleta serii „Jagodowa miłość”. Natalia Sońska stworzyła bohaterów ludzkich, nie tych oderwanych z wszelkiej realności. Choć relacja Jagody i Tomasza zrodziła się w głowie autorki, a słodycz (za sprawą wypieków) wylewała się z każdej strony, to na dobrą sprawę te wszystkie sytuacje przydarzają się komuś z nas każdego jednego dnia.
To słodko-gorzka opowieść o ludziach. O dwójce poranionych życiowo bohaterów, którzy chcą po prostu uporządkować swoją codzienność. Pragną uczucia, bliskości drugiego człowieka, akceptacji i spokoju. Tym jest dla nich szczęście.
Nie muszę dodawać, że umieszczenie historii Jagody i Tomasza na tle tak nastrojowego miejsca, jakim jest cukiernia „Słodka” było totalnym, strzałem w dziesiątkę. Otrzymaliśmy tym samym piękną, wzruszającą i angażującą historię miłosną, której nie sposób czytać nie popijając przy tym aromatycznej kawy (w moim przypadku ulubionej latte) i nie zagryzając malutkim (no przecież!) ciasteczkiem.
Natalia Sońska stworzyła przepiękną, choć niepozbawioną gorzkiego posmaku, pięciotomową serię, nieustannie przy tym trzymając literacki i fabularny poziom. Lekki jak sernik Jagody styl pisarski sprawiał, że przez wszystkie tomy wręcz się płynęło, a perypetie głównych bohaterów sprawiały, że chciało się jeszcze i jeszcze!
Jak dobrze, że książki nie tuczą…
Zakończenie serii oczarowało mnie. Wiadomo, na takie liczyłam, takiego się spodziewałam, ale o to właśnie chodzi, by oczekując przez pięć tomów szczęśliwego jej zwieńczenia, dostać w końcu to, czego się chciało!
Polecam ogromnie! Obowiązkowo czytajcie „Jagodową miłość”!
A książkę „Kochanie, wszystko będzie dobrze”, w wyśmienitej promocji, kupicie TUTAJ.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu Czwarta Strona.
Blog LADYMARGOT.PL został wyróżniony przez SEE BLOGGERS w corocznym rankingu 100 najpopularniejszych polskich blogerów.
Odpowiedzi