6. „Prawdziwe morderstwa. Aurora Teagarden” – Charlaine Harris
Po intensywnych przeżyciach, jakie zafundowała mi ostatnia przeczytana pozycja, pilnie potrzebowałam czegoś o lżejszym kalibrze, a że kocham kryminały, więc koniecznie musiało to być coś w tym właśnie klimacie.…