115. „CZAROWNICE NIE PŁONĄ” – Jenny Blackhurst
Ocena: 8/10
Gatunek: thriller
Autor: Jenny Blackhurst
Tytuł oryginalny: The Foster Child
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 416
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Cena rynkowa: 35,90 zł
I oto kolejny thriller ląduje na moim blogu. Czy mówiłam Wam już, że jestem niesamowicie szczęśliwa, że nareszcie, NARESZCIE mogę recenzować pozycje spod tego gatunku? Nie chciałabym kojarzyć się głównie z literaturą ciepłą, przyjemną, ku pokrzepieniu serc. Oczywiście, uwielbiam od czasu do czasu przeczytać powieść kojącą duszę, jednak zdecydowanie bliżej mi do kryminałów, thrillerów, emocji, emocji, emocji! A jesień wyjątkowo sprzyja właśnie takim właśnie lekturom. Wieczór nadchodzi wcześniej, słońce rzadziej rozjaśnia mieszanie, co sprawia, że klimat do czytania książek o niepokojącej, mrocznej tematyce, jest wręcz idealny!
Dziś przedstawiam Wam drugą powieść znanej już w Polsce brytyjskiej autorki, Jenny Blackhurst – „Czarownice nie płoną”.
***
POSTACI
Imogen Reid – młoda psycholożka, która powraca do rodzinnego miasta, by zacząć nowy etap w życiu.
Ellie Atkinson – jedenastoletnia dziewczynka, która po utracie bliskich na skutek pożaru, zostaje okrzyknięta czarownicą, ponieważ jako jedyna ocalała z katastrofy.
FABUŁA
Imogen, młoda psycholożka, zmuszona porzucić dotychczasowe życie w Londynie, przenosi się wraz z mężem do Lichoty, małej mieściny, w której się wychowała. Otrzymuje w spadku dom matki i konfrontując się z przeszłością, stara na nowo poukładać swoją zagmatwaną codzienność. Zaczyna pracę w państwowej placówce Place2Be, zajmującej się pomocą psychologiczną samotnym dzieciom. Pod skrzydła Imogen trafia Ellie, dziewczynka, która jako jedyna ocalała z pożaru. Cała rodzina jedenastolatki zginęła w płomieniach. Odtąd o Ellie panuje niepokojąca opinia, jakoby… była czarownicą, odpowiedzialną za wszystko, co złego dzieje się w mieście. Dziewczyna jest oburzona małomiasteczkowymi poglądami rodem ze średniowiecza. Za wszelką cenę stara się pomóc Ellie, która jest dzieckiem zamkniętym w sobie, o buntowniczym usposobieniu, co nie ułatwia kobiecie pracy. Tymczasem w miasteczku zaczynają dziać się rzeczy niewytłumaczalne. Zło czai się na każdym kroku, a podejrzenia padają na jedenastolatkę. Czy na pewno są niesłuszne?
DLA KOGO
„Czarownice nie płoną” to obowiązkowa pozycja dla thrilleromaniaków. Napięcie, niepewność, mrok wyzierają z każdej niemal strony, co sprawia, że książka wręcz uzależnia i nie pozwala się odłożyć, dopóki nie dobrniemy do zakończenia, które… szokuje! Kiedy już byłam pewna, że sprawa została rozwiązana, właściwie na ostatniej stronie cała moja dotychczasowa wiara w to, że już po wszystkim, rozsypała się w drobny mak. Rewelacja!
PODSUMOWANIE
To było moje pierwsze spotkanie z autorką i w najśmielszych oczekiwaniach nie spodziewałam się, że od razu będzie tak udane! Muszę jeszcze wspomnieć o tym, że powieść, a właściwie jej zakończenie potraktowałam dosyć osobiście. Nie chciałabym zdradzać, z jakiego powodu, jednak osoby, które obserwują mój instagramowy profil, z całą pewnością domyślą się, o co chodzi. Ogromny szacunek dla Jenny Blackhurst za poruszenia niełatwego tematu, który być może skłoni czytelników do bliższego zaznajomienia się z nim. „Czarownice nie płoną” to znakomita lektura na jesienne wieczory, upewnijcie się jednak wcześniej, że nie jesteście w domu sami 🙂
Serdecznie polecam!
Wasza Margot
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Blog LADYMARGOT.PL został wyróżniony przez SEE BLOGGERS w corocznym rankingu 100 najpopularniejszych polskich blogerów.
Ja tak jestem ciekawa tego zakończenia kojarzącego się z tobą, że mam ochotę pobiec do empiku i przeczytać ostatnie strony! Recenzja umilila mi przerwę w pracy 🙂 ?
Ojeku! Jak miło! Nawet nie dałam znać, że jest na blogu, a już do mnie wpadłaś ?❤️ Oj, gorąco polecam tę książkę, jest świetna! Ale nie czytaj najpierw ostatnich stron ?
Będzie musiała zaczekać przez Ciebie mam długie listy książek do przeczytania! ??
Przez CIEBIE nie wychodzi mi oszczędzanie ??
Kasiu, nie czuję się winna ? Wręcz jestem szczęśliwa! ?
❤️?
pewnie chwycę za tą książkę, bo jestem ciekawa raz że treści, a dwa co takiego się kojarzy z Tobą 🙂 🙂
Haha ? No to szybciutko, będziesz zadowolona ?
Lubię książki tego wydawnictwa. Przyznam się że nie często czytam książki z tego gatunku. Ale jeśli piszesz że zakończenie kojarzy się z Tobą.
Ja też uwielbiam pozycje od Wydawnictwa Albatros ? Ogromnie Ci tę polecam!
Uwielbiam takie thrillery, będzie moja jak nic, mam nadzieję że nikt nie zdradzi gdzieś w komentarzach co takiego kojarzy się z tobą ?
Eeee, nie ? Myślę, że nikt tego nie zrobi. Mnie samej nie chcieli zdradzić ci, którzy przeczytali ? Spodoba Ci się ta książka!
Ostatnio często przechodzę koło tej książki w księgarni. Po opisie widzę, że warto po nią sięgnąć i chyba będzie to pierwszy thriller jaki przeczytam 😉
Uwielbiam tę książkę! Na pewno przypadnie Ci do gustu – jest świetna ?❤️
Też tak miałam, jak się dorwałam do tej książki to już nie chciałam puszczać ?Kilka razy miałam mokre policzki, to naprawdę wzruszająca historia. Napięcie trzymało do końca! Lubię też jak sytuacje są pokazane z perspektywy kilku osób. Dziękuję za polecenie! ❤