244. Seria Katarzyny Kalicińskiej
„A miało być tak pięknie”
„Abonent czasowo niedostępny, czyli rozwód po polsku”
Autorki: Katarzyna Kalicińska
Małgorzata Kalicińska
Gatunek: powieść obyczajowa
Wydawnictwo: Burda Publishing Polska
Liczba stron: 364 (tom 1), 364 (tom 2)
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Cena rynkowa: 39,90 zł
Ocena: 8/10
Kiedy, jeśli nie latem, jest czas na czytanie optymistycznych, lekkich powieści, które wprowadzą nas w nastrój spokoju, radości. Nie wyobrażam sobie, by jakakolwiek inna pora roku stanowiła konkurencję dla gorącego, rozleniwiającego słońca, wieczornych koncertów świerszczy.
To właśnie teraz jest ta chwila, ten moment na nadrobienie książkowych zaległości i zanurzenie się w wyjątkowych powieściach nastrajających nas pozytywnie na pourlopowy czas.
W związku z tym czuję wręcz misję dzielenia się z Wami pomysłami na taką właśnie literaturę, idealnie dopasowaną do aury za oknem. Katarzyna Kalicińska wie, jak takie historie tworzyć. I dlatego właśnie przybywam dziś do Was z dwoma przebojowymi pozycjami. Przebojowymi jak ich bohaterka, która z miejsca podbiła moje serce.
Takiej drugiej jak Dominika, nie ma na całym świecie.
Pozwólcie więc, że zaznajomię Was z, odrobinę przeoczoną na rynku wydawniczym, serią autorstwa Katarzyny Kalicińskiej. Jeśli kochacie szalone, zwariowane bohaterki, dla których nie ma rzeczy niemożliwych, musicie, ach, MUSICIE przeczytać „A miało być tak pięknie” i „Abonent czasowo niedostępny, czyli rozwód po polsku”.
* * *
POSTACI
Dominika (Mika) – autorka pamiętnika, której losy poznajemy w dwóch częściach serii. Szalona, kochająca życie i mimo, że fabułę dwóch tomów dzieli prawie dwadzieścia lat, to szaleństwo Mika ma we krwi i wiek nie ma tu nic do rzeczy. Choć los jej nie oszczędza, nikt tak jak ona nie potrafi iść przez życie z podniesioną głową.
FABUŁA
„Kocha na zabój, żyje na pełnych obrotach, wszelkie życiowe dramaty też przeżywa tak, jakby świat miał się właśnie zawalić” – to cała Dominika. Oto dlaczego tak bliska stała się dla mnie ta zwariowana dziewczyna.
„A miało być tak pięknie”
Lata 90. Poznajemy Mikę, młodą dziewczynę, która we wszystko, czego się złapie, wkłada całe serce i pasję. Bez względu na to, czy jest to miłość, czy coś tak przyziemnego jak praca. Każde wydarzenie w jej życiu urasta to rangi dramatu. Kocha na zabój, nienawidzi do grobowej deski.
Przepełniona marzeniami i utopijną wizją swojego życia, młodziutko wychodzi za mąż i szybko zostaje mamą. Rzeczywistość skłania ją jednak do przewartościowania nieco swoich planów i brutalnie strząsa z chmur.
Miłość kończy się z przytupem. Świat rozpada na kawałeczki. Jednak z pomocą najbliższych nic nie może być takie złe, na jakie wygląda. Dziewczyna bierze się z życiem za bary, wraca na studia i podejmuje pracę w telewizji.
I teraz zabawa zaczyna się na całego!
„Abonent czasowo niedostępny, czyli rozwód po polsku”
Dalsze losy dojrzałej już, prawie czterdziestoletniej (o, przepraszam, „trzydziestoletniej z przytupem”) Miki.
Życie Dominiki to sielanka. Cudowny mąż, piękne dzieci, firma, która przynosi dochody. Niczego jej nie brakuje, jest kobietą sukcesu. Lata ciężkiej pracy, uczuciowych wzlotów i upadków zaowocowały spokojem i bezpieczeństwem.
Aż do teraz.
Aż do momentu, w którym ukochany mąż kopie ja w przysłowiowy tyłek i odchodzi. Zaczyna się walka. Jej życie to teraz linia frontu, na której ścierają się ze sobą główni zainteresowani, bliscy i przyjaciele. Ta wojna nie zabiera jeńców, zostawia po sobie zgliszcza.
Mika, samotna i wykorzystana, rzuca się w wir imprez i przelotnych romansów. Zupełnie pogubiona stara się na nowo poukładać swoje życie. I choć jest to tytaniczna praca, bo klęskę ponosi niemalże w każdej dziedzinie swojego życia, nie dla niej siedzenie z założonymi rękoma i poddanie się losowi.
O, nie!
DLA KOGO
Zarówno „A miało być tak pięknie”, jak i „Abonent czasowo niedostępny” to powieści dla miłośniczek zgrabnie napisanych powieści obyczajowych.
Jeśli czujecie, że potrzeba Wam teraz historii lekkiej, choć zdecydowanie takiej z życia wziętej, z rasową bohaterką, która mogłaby być waszą najlepszą kumpelą, przeczytajcie koniecznie historię Miki.
Gwarantuję, że drugiej takiej rządnej życia, pozytywnie zakręconej bohaterki, ze świecą szukać.
PODSUMOWANIE
Niezwykle przyjemnie czytało mi się wspomniane powieści.
Bardzo!
Przede wszystkim urzekła mnie forma pamiętnika. Nie jest to styl zbyt często spotykany we współczesnej literaturze. nie jest to także styl popularny – z niewiadomych mi powodów ma więcej przeciwników niż zwolenników, mnie jest z nim jednak wyjątkowo po drodze.
Najważniejszym zaś punktem, największym skarbem serii jest jej główna bohaterka, wspominana tu przeze mnie od samego początku, Dominika. O takich kobietach chcę czytać! Takich dziarskich babeczek potrzebuję!
Choć życie w wielkim mieście, życie w świecie mediów, telewizji sprawiają, że to, co nieosiagalne jest na wyciągnięcie ręki, w zamian utwardza tyłek, bo bez niego nie sposób w tym zwariowanym świecie przetrwać. Oto przed nami świat blichtru, wyzwań, wyjątkowych możliwości, z drugiej zaś strony świat pustki, krótkotrwałych miłostek, samotności.
Ale nie dla Miki użalanie się nad sobą. To twarda babka, która bierze się z życiem za bary i walczy o siebie. Walczy do utraty tchu. A jest przy tym tak wkurzający urocza, że z miejsca zapałałam do niej wyjątkową sympatią.
Nie znoszę lukrowanych powieści. Nie cierpię wyidealizowanych postaci. Chce czytać o ludziach z krwi i kości, niepozbawionych wad, czasem irytujących, ale takich, którzy żyją obok mnie. I taka właśnie jest Dominika.
Wiem, że Katarzyna Kalicińska pracuje już nad trzecim tomem serii i nie ukrywam, że informacja ta była jedną z radośniejszych, jakie w ostatnich dniach otrzymałam. Nie mogę wprost doczekać się ponownego spotkania z tą zwariowaną bohaterką, która, tak czuję, mogłaby zostać moja najlepszą przyjaciółką.
Z całego serca polecam Wam powieści Katarzyny Kalicińskiej, szczególnie w tym letnim okresie.
Książki kupicie TUTAJ i TUTAJ.
Za możliwość przeczytania książek dziękuję Autorce.
Blog LADYMARGOT.PL został wyróżniony przez SEE BLOGGERS w corocznym rankingu 100 najpopularniejszych polskich blogerów.
Odpowiedzi