262. „Służąca” – Alicja Sinicka

Tytuł: Służąca

Autorka: Alicja Sinicka
Gatunek: thriller
Wydawnictwo: Kobiece
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 368
Cena rynkowa: 39,90 zł

Ocena: 8/10

Alicja Sinicka. Alicja w krainie thrillerów!

Pojawiła się nagle w moim czytelniczym życiu i podporządkowała sobie całkowicie.

Jestem pewna, że większość Was doskonale kojarzy tę autorkę, a jeśli jakimś cudem nie, natychmiast zapiszcie to nazwisko. Jeszcze niejeden raz przyjdzie Wam o niej usłyszeć. Alicja Sinicka nie tylko znakomicie „czuje” ten gatunek, ale też jest chyba jedyną znaną mi pisarką, która w tak ekspresowym tempie przeobraziła się z nieśmiało próbującego swoich sił świecie literatury kaczątka, w pewnego siebie, posiadającego już ugruntowaną pozycję na rynku, łabędzia.

Porównanie może niezbyt trafne, gdyż gatunek, w którym sprawnie obraca się autorka, jest chyba tym najmniej przypominającym baśń, myślę jednak, że doskonale mnie zrozumieliście.

Jestem pełna podziwu i nisko się jej kłaniam, bo jest żywym przykładem tego, że praca popłaca, a praktyka czyni mistrza.

Drodzy Państwo, przed Wami jeden z najlepszych, trzymających w napięciu thrillerów, jakie czytałam w ostatnim czasie.

Nie powinnam zdradzać tego już na wstępie, ale za sprawą „Służącej”, w ciagu dwóch dni, podczas których czytałam powieść, narobiłam sobie ogromu zaległości. Ale wiecie co? Było warto!

* * *

POSTACI

Julia Łęcka – młoda kobieta, która świadczy usługi sprzątania domów, głównie majętnym rodzinom.

Maria, Mikołaj, Kacper Borewscy – rodzina, u której pracę rozpoczyna Julia.

Aspirant Walewska – policjantka prowadząca śledztwo w sprawie tajemniczego morderstwa.

FABUŁA

Julia nie jest po prostu pomocą domową. Ona nie sprząta. Dla Julii porządek to niemal sztuka.

Dziewczyna od najmłodszych lat uwielbia czyste, wysprzątane otoczenie. Kiedy jej rówieśnicy marzą, choćby o karierze prawniczej, ona wie, że stworzy profesjonalną firmę sprzątającą, najlepszą z najlepszych.

Jednak zanim to nastąpi, Julia musi wybadać rynek i pozyskać klientów. Z polecenia pana Antoniego, u którego do tej pory pracowała, trafia do jego sąsiadów, majętnej rodziny oławskiego adwokata, Mikołaja Borewskiego. Piękna, elegancka pani domu, jej mąż zafascynowany okresem średniowiecza i syn, autor bestsellerowej powieści, wydają się być niemal idealnymi klientami.

Do pierwszego zgrzytu dochodzi, gdy rodzina Borewskich składa Julii propozycję: dziewczyna ma zamieszkać z nimi. Julia kategorycznie odmawia. Szybko jednak okazuje się, że była to propozycja, dosłownie, nie do odrzucenia…

Podczas wykonywania prac domowych, kobieta nagle traci przytomność. Gdy budzi się po ośmiu godzinach, okazuje się, że znajduje się w samym centrum diabolicznej gry…

DLA KOGO

„Służąca” Alicji Sinickiej to pozycja, którą będą się delektować miłośnicy thrillerów.

To mój absolutnie ukochany gatunek literacki, więc wiem, o czym mówię. Nie spoczniecie, póki nie dobrniecie do ostatniej strony. Ileż tu napięcia, emocji, dreszczy na całym ciele! Dawno tak świetnie się nie bawiłam.

Jeśli więc thriller to rodzaj powieści, bez której nie wyobrażacie sobie Waszej biblioteczki, „Służąca” jak najszybciej musi znaleźć na niej swoje miejsce.

Nie oderwiecie się!

PODSUMOWANIE

Obserwuję twórczość Alicji Sinickiej i widzę, jak przepięknie się rozwija. Z książki na książkę jest lepsza i lepsza.

Jednak emocji, które zaserwowała mi w „Służącej” nie spodziewałam się zupełnie. Ok, umówimy się, że raczej nastawiałam się na dobrą lekturę. Nie jest to pierwsza powieść autorki i raczej przeczuwałam, czym może mnie uraczyć.

A tymczasem zaskoczyła mnie totalnie! Świetny, smakowity thriller, jakim z całą pewnością jest „Służąca” to coś, czego potrzebowałam.

Zmęczona szumem wokół mnie, zmęczona szarą, smutną niestety rzeczywistością, pragnęłam wręcz obsesyjnie czegoś, co wyrwie mnie z marazmu, wzbudzi silne (niekoniecznie związane z polityką, bądź pandemią) emocje i zaserwuje niebanalną historię. Napiszę wzrost – jestem ostatnio naprawdę znudzona powtarzalnością i schematycznością, które odnajduję w książkach. Liczyłam więc na coś zupełnie nowego.

Tego jednak się nie spodziewałam.

Z całą pewnością nie można odmówić Alicji Sinickiej braku wyobraźni. Historia przez nią stworzona nie przyszłaby mi nigdy w życiu do głowy. I choć mam za sobą pozycje o podobnej fabule, w których opiekunka do dzieci czy też pomoc domowa trafiają do rodziny, która stwarza im piekło na ziemi, TAKA historii, jak ta opisana w „Służącej”, nie przemknęła mi nigdzie indziej. Aż do tej pory.

Znajdziecie tu wszystko to, co ja najmocniej cenię w thrillerze: nietypowa historia, mroczne otoczenie, charakterystyczne, nieco diaboliczne postaci, a przede wszystkim akcja. Od dobrej powieści rozrywkowej oczekuję akcji. I konkretów. Ma mnie wciągnąć bez opamiętania, zaskakiwać i cudownie mrozić krew w żyłach. Nie lubię rozwlekania, nużących elaboratów nic nie wnoszących do historii. Jeśli potrzebuję pięknej zabawy ze słowem to, umówmy się, sięgam po „W poszukiwaniu straconego czasu” Prousta, nie po thriller.

Podsumowując: to najlepsza książka Alicji Sinickiej. I choć zakończenie teoretycznie można było przewidzieć (ja nie przewidziałam!), cieszę się, że pozbawione było zbędnego udziwniania rodem z powieści science fiction.

„Służącą” czytało mi się wyśmienicie. Zaostrzyła mi apetyt na kolejne historie, które mam nadzieję, że już niebawem wyjdą spod pióra autorki.

Polecam serdecznie!

A „Służącą” w promocyjnej cenie kupicie TUTAJ.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu Kobiecemu.

Blog LADYMARGOT.PL został wyróżniony przez SEE BLOGGERS w corocznym rankingu 100 najpopularniejszych polskich blogerów.