„Saga o ludziach ziemi. Wieczorne gody” (tom 3) – Anna Fryczkowska
Saga o ludziach ziemi. Wieczorne gody (tom 3)
Autorka: Anna Fryczkowska
Gatunek: powieść obyczajowa
Cykl: Saga o ludziach ziemi (tom 3)
Wydawnictwo: W.A.B.
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 384
Cena rynkowa: 49,99 zł
PREMIERA: 25.09.2024 r.
Ocena: 9/10
Wiedziałam, że kiedyś sięgnę po tę sagę.
Miałam poczucie graniczące z przekonaniem, że nastąpi to szybciej niż później.
Wciąż jednak nie mogłam znaleźć wystarczającej ilości czasu, by móc się na niej skupić bez świadomości, że czeka na mnie góra obowiązków, dla których jej lekturę powinnam odłożyć na odległe „kiedyś”.
Z zazdrością czytałam wszystkie pozytywne opinie czytelników mających już okazję przeczytać „Sagę o ludziach ziemi”.
I kiedy, przyznaje się bez bicia, zapomniałam już o moim postanowieniu, otrzymałam wiadomość z Wydawnictwa W.A.B. z pytaniem, czy nie chciałabym zapoznać się z najnowszym tomem sagi, a następnie opowiedzieć o nim moim Obserwatorom…
Przypadek?
Nie sądzę. Wierzę, że w życiu wszystko ma swój czas, a pewne książki trafiają do nas nieprzypadkowo właśnie w danym momencie. Mejl dotarł akurat przed moim urlopowym wyjazdem. W rezultacie zabrałam na niego trzy tomu tego głośnego, bestsellerowego serii i mogłam spokojnie delektować się lekturą.
Dlaczego uważam, że lepszej sagi nie przeczytacie (no, przynajmniej w najbliższym czasie) i co jest w niej tak wyjątkowego, że poruszyła serca tak wielu czytelników?
Odpowiedzi na te pytania znajdziecie poniżej.
* * *
POSTACI
Chociaż trzeci tom skupia się w duże mierze na Staśku – niepokornym młodzieńcu o gołębim sercu, obsesyjnie ciekawym świata – to historie dopełniają opowieści snute przez Andzię, Mariannę, Zośkę, Michała i… Dziwną Iśkę (nie wytłumaczę – musicie przeczytać książkę!).
Narracja pierwszoosobowa sprawia, że stajemy się wręcz naocznymi świadkami ich losów. Coś wspaniałego!
FABUŁA
Klimatyczne zwieńczenie opowieści o ludziach, którzy cenili ziemię i rodzinę ponad wszystko. Trzeci tom bestsellerowej serii „Saga o ludziach ziemi” Anny Fryczkowskiej.
Świat u progu XX wieku pędzi, przyspiesza także rytm życia wsi kujawskiej. Tu, gdzie od zawsze wiedzę przekazywało się z pokolenia na pokolenie, co światlejsi chłopi zaczynają wyczytywać nowinki w gazetach. W raptownie zmieniającej się rzeczywistości szuka sobie miejsca kolejne pokolenie Józwiaków. Najtrudniej jest Staśkowi, zadającemu coraz bardziej zawiłe pytania. Dwie wsie dalej pewna krewka i zamożna wdowa, mimo oporu rodziny i sąsiadów, próbuje żyć na własny sposób. W okolicy, ku zgrozie miejscowych, pojawia się Dziwna Iśka, córka niegdyś wygnanej ze wsi czarownicy…
Tom trzeci Sagi o ludziach ziemi to opowieść o szukaniu wolności i kobiecej odwadze, o mocy słowa i siłach natury, o trzeźwości i upojeniach.
DLA KOGO
Pomyślmy…
Kto, według mnie, powinien bezwzględnie przeczytać nie tylko trzeci tom „Sagi o ludziach ziemi”, czyli „Wieczorne gody”, ale całą tę absolutnie wspaniałą serię?
Odpowiedź znajdziecie już w samym tytule – przede wszystkim miłośnicy absorbujących wielopokoleniowych sag. Jeśli cenicie świetnie, ale to naprawdę ŚWIETNIE napisane opowieści bazujące na rodowych losach, nie widzę możliwości, byście zrezygnowali z lektury czegoś tak wybitnie dobrego.
A jeśli dodatkowo z przyjemnością czytacie o staropolskich tradycjach i obrzędach, ta historia Was w sobie rozkocha i totalnie zafascynuje.
Jako dowód, że mój entuzjazm nie jest na wyrost, przytoczę Wam ocenę całej sagi (całej!, nie pojedynczego tomu) z portalu Lubimy Czytać.
Oto ona:
8,4/10!
Taka nota po prostu się nie zdarza.
Ja zaś oceniłam ją jeszcze wyżej.
Nie zapomnę o niej nigdy.
PODSUMOWANIE
Przepiękna saga, której lekturę planowałam od tak dawna. Nareszcie nadarzyła się ku temu okazja!
Od ponad roku planowałam lekturę „Sagi o ludziach ziemi”. Być może przyczyniła się do tego popularność kinowego hitu „Chłopi”, a w związku z nim powrót kultu wsi, jej tradycji, miłości do natury. Nie wiem. Pewne jest tylko to, że jakaś siła przyciągała mnie do tej serii, wzdychałam do przepięknych okładek. I doczekałam się! W końcu we wrześniu tego roku, w związku z premierą trzeciego tomu cyklu, „Saga o ludziach ziemi” trafiła w moje ręce.
A ja oddałam jej serce.
Wspaniała. Niesamowita. Niezwykle klimatyczna. I przepięknie zapisana.
Na samo jej wspomnienie dostaję gęsiej skórki. Czytałam ją letnimi jeszcze wieczorami i ze strony na stronę zakochiwałam się mocniej.
To barwna kilkupokoleniowa historia rodziny Józwiaków, rozgrywająca się na ziemi kujawskiej przełomu XIX i XX wieku. To opowieść egzystowaniu spracowanych chłopów, o codzienności na polskiej prowincji, włączając w nią wiejskie tradycje, obyczaje, przesądy, ceremonie. Opowieść o ludziach z krwi i kości, trudach ich życia, zmartwieniach – tych małych i dużych, o ich aspiracjach.
Cała saga ma wspaniały, malowniczy i – ze względu na opis czasów, które minęły i już nie wrócą – nostalgiczny klimat. Bohaterką zaś autorka uczyniła wspomnianą kujawską ziemię, która niejedno widziała, niejedno wie. I choć praca na roli należała do najcięższych, hartowała jak żadna inna, a z gliny tej powstawali ludzie ze stali, wyznający solidne wartości, honorowi, gotowi wylać za nią krew.
Ostatni, trzeci tom sagi, czyli „Nocne gody”, to kropka nad „i”, przepiękne spięcie losów familii Józwiaków, które targane przez niepokoje polityczne, społeczne, przez wkradającą się do polskiej wsi nowoczesność, zdają się docierać do szczęśliwego końca.
Tak bardzo pokochałam ten cykl. Zawrócił mi w głowie, rozkochał w Kujawach, wzbudził we mnie ogromne pragnienie kontaktu z naturą, bez której nie wyobrażam sobie codziennej egzystencji. Przepiękny styl Anny Fryczkowskiej lekko niósł mnie przez kolejne dzieje kujawskiej wsi. Wiedzieliście, że do stworzenia tej sagi zainspirowały autorkę odnalezione zapiski jej krewnych? Czy to nie fascynujące?!
Bardzo mocno, z całego serca polecam Wam tę niezwykłą, piękną i mądrą sagę.
***
„Sagę o ludziach ziemi” kupicie TUTAJ.
Recenzja powstała w ramach współpracy z Wydawnictwem W.A.B.
Blog LADYMARGOT.PL został wyróżniony przez SEE BLOGGERS w corocznym rankingu 100 najpopularniejszych polskich blogerów.
Cała saga to majstersztyk. Trzecią część przeczytałam w jeden dzień – dzień premiery. Uwielbiam motyw polskiej wsi w literaturze, gdyż sama pochodzę i mieszkam na wsi. Czytając tę sagę człowiek jeszcze mocniej uświadamia sobie jak zmieniły się czasy, życie, codzienność, normy społeczne w ciągu stu lat. Wszyscy obdarowani przeze mnie tą książką podzielają mój zachwyt. Polecam.
Uwielbiam motyw wsi w literaturze. Z chęcią sięgam po książki ze staropolskimi obyczajami, obrzędami i tradycjami w tle. Zawsze chciałam mieszkać na wsi, doznać tej literackiej sielskości, bliskości z naturą. Dobrze, że są takie książki, które mogą bez wychodzenia z domu przenieść nas w inne miejsca i poprzez czas.
Tyle cudownych książek, tak mało czasu ostatnio 🥹
Pierwszy tom już kupiony 😊 Bedę niedługo czytać!
Słyszałam wiele dobrego na temat tej Sagi i sama się zastanawiam czy po nią nie sięgnąć, a nawet tak sobie myślę , może poproszę o nią Gwiazdora, albo sama komis podaruje ten piękny zestaw.
Jestem właśnie na początku przygody z tą serią. 🙂
Koniecznie muszę przeczytać 😉 Wszystkie polecajki od Ciebie są warte zainteresowania. Do tej pory mnie nie zawiodły.
Myślę, że takie książki powinny być w kanonie lektur. Bardziej współczesne niż to, co serwujemy dzieciom do tej pory, a jednak czuć klimat lat odległych 🙂
Przepięknie piszesz o tej serii. Mam ogromną ochotę na jej lekturę. Mieszkam na wsi, choć przeniosłam się tu dopiero po studiach. Kocham naturę i czuję się właśnie człowiekiem ziemi. Na pewno przeczytam 📚
Moje dzieciństwo to babcia, to wieś… Jestem ogromnie ciekawa tej serii. Skuszona wpisem, już zamówiłam wszystkie 3 tomy i mam nadzieję niebawem zgubić się w tej historii. Dziękuję za kolejne polecenie! Dotychczas nigdy nie zawiodłam się 🙂
Moje 40-letnie życie to wieś. Kiedyś było to gospodarstwo dziadków, z zapachem świeżego siana, smakiem ciepłego mleka… Dzisiaj to zupełnie inne miejsce, ale nadal bliskie memu sercu. Z dala od ludzi, blisko natury… Moje miejsce na ziemi….
Saga nie wpadła jeszcze w moje ręce. Jeszcze…
Myślę, że niebawem sięgnę po wszystkie 3 tomy z przyjemnością. Mam przeczucie, że chwile z tą książką staną się wyjątkowe!
Tak jak pisałam w poście na IG ten tytuł tak bardzo przypomina mi „Sagę o ludziach lodu” (choć pewnie mało kto pamięta tę kultową serię końca lat 90tych), że aż z czystej ciekawości przeczytam tę sagę 😉
Jak tylko na IG pokazałaś tą sagę to od razu zapisałam w moim notesie „przeczytać”
Mam pierwszy i drugi tom . Dopiero zaczęłam a już przepadłam.
W tym wypadku nie czuję chemii. Jednak naprawdę doceniam mega praca którą odwalasz czytając i tak świetnie recenzując książki!
Saga czeka na przeczytanie. Moja mama jest po lekturze i bardzo mi ją zachwala.
Zaczynałam czytać sagę na przełomie roku. Trzeci tom właśnie skończyłam i tak historia dla mnie zamknęła się w jednym roku. Jak cykl życia ludzi związanych z ziemią. Zabieram ją do mojego domu rodzinnego na Jurze.