221. „Zawsze możesz na mnie liczyć” – Natalia Sońska
„Zawsze możesz na mnie liczyć” (tom 4)
Autor: Natalia Sońska
Gatunek: powieść obyczajowa/romans
Seria: Jagodowa miłość
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 320
Cena rynkowa: 39,90 zł
Ocena: 8/10
No i mam moje małe święto. Doczekałam się!
Zaledwie przed kilkoma dniami premierę miała najnowsza powieść Natalii Sońskiej, a zarazem kolejny, czwarty już tom przeuroczej, smakowitej serii „Jagodowa miłość”. Właśnie za sprawą tych książek, równiutki rok temu poznałam twórczość autorki, a następnie straciłam dla niej głowę. Teraz jestem dumną patronką każdej pojawiającej się na rynku wydawniczym powieści pisarki – aż nie mogę w to uwierzyć!
Zanim poznałam Natalię osobiście, wyobrażałam sobie, że musi być niezwykle ciepłą, kochaną osobą, bo właśnie takie są bohaterki jej książek. Jakież było moje zaskoczenie, kiedy autorka stanęła przede mną i okazała się dokładnie taka, jak ją sobie wyobrażałam! Możecie więc wierzyć mi na słowo: „Jagodowa seria” to Natalia. Teraz już rozumiem, dlaczego te powieści są tak wyjątkowe 🙂
A teraz kilka słów wyjaśniających, dlaczego musicie przeczytać nie tylko „Zawsze możesz na mnie liczyć”, ale i całą serię.
* * *
POSTACI
Jagoda Mazurek – przeurocza, choć twardo stąpająca po ziemi, główna bohaterka serii, specjalistka od cukierniczych wypieków. Ma jedno marzenie: chce być szczęśliwa w miłości. Już prawie jej się to udało…
Tomasz – wdowiec, po wielkich zawirowaniach znów szczęśliwy w związku z Jagodą. Kto by pomyślał, że tak ją zaskoczy?
FABUŁA
Czyżby właśnie spełniło się największe marzenie Jagody i odnalazła szczęście u boku ukochanego mężczyzny?
Czyżby nareszcie jej życie wchodziło na właściwie tory?
Wszystko na to wskazuje. Po ogromnych życiowych zawirowaniach, wydaje się, że Jagoda nareszcie odnalazła spokój. Jest szczęśliwa u boku Tomasza, który wydaje się być wymarzonym partnerem, tym, na którego tak długo czekała. Niepewna sytuacja cukierni „Słodka” w końcu jest stabilna, a dziewczyna wprowadza w niej nowe zasady. Nareszcie może iść naprzód i wcielać w życie marzenia i plany.
Aż do momentu, w którym coś zaczyna się psuć. Jednak nawet niedomówienia i wychodzące na światło dzienne coraz to nowsze tajemnice, nie zwiastują nadchodzącego dramatu – faktu, że najbliższy Jagodzie człowiek, któremu zaufała i oddała całe swoje serce… niebawem zostanie ojcem.
Tego się nie spodziewaliście, prawda? A to dopiero początek.
Czytajcie koniecznie!
DLA KOGO
„Zawsze możesz na mnie liczyć” to absolutnie obowiązkowa pozycja dla miłośniczek pióra Natalii Sońskiej. Nie muszę chyba dodawać, że jeśli śledzicie losy Jagody, jeśli kibicujecie jej równie mocno jak ja, nie możecie ominąć kolejnego tomu – to chyba oczywiste.
To literatura dla wrażliwych, nieco romantycznych kobiet (no dobrze, może więcej niż „nieco”), a jeśli dodatkowo lubicie pichcić, znajdziecie tu inspirację do przygotowania prawdziwych smakołyków. Ja, chociaż mam dwie lewe ręce do wszelkich kuchennych praktyk, zawsze wręcz czuję na języku smak tych wszystkich babeczek, serników. Kubki smakowe pracują na całego!
To ważne, byśmy dostarczały sobie pozytywnych emocji, szczególnie w tym trudnym i stresującym okresie, byśmy skupiały swoje rozedrgane myśli na czymś, co nas pochłonie i pozwoli się zapomnieć. Dlatego, jeśli lubicie naprawdę dobrą literaturę kobiecą, czytajcie Natalię Sońską!
PODSUMOWANIE
Cóż mogę rzecz? Czas nad lekturą „Zawsze możesz na mnie liczyć” był najprzyjemniejszym, jaki mogłam sobie wyobrazić. Natalia po raz kolejny mnie nie zawiodła, a nawet więcej – zauroczyła. Uwielbiam jej dojrzałe pióro, przepiękny styl i pasję z jaką pisze o losach swoich bohaterów, a także to ciepło i zrozumienie, jakim ich obdarza. Dzięki temu miałam wrażenie, że po dłuższej rozłące spotkałam się ze swoimi przyjaciółmi.
Mam nadzieję, że nie zdradzę Wam zbyt wiele, jeśli wspomnę o tym, że najpewniej autorka szykuje kolejny tom, ponieważ po TAKIM zakończeniu nie wyobrażam sobie, że miałoby być inaczej. No cóż, wierne czytelniczki Natalii Sońskiej chyba są już przyzwyczajone do bomb w postaci nieoczekiwanych zwrotów akcji. A ja nawet przyznam, że bardzo, ale to bardzo je lubię 🙂
Tak więc, jest na co czekać. Mam ogromną nadzieję, że kontynuacja historii Jagody pojawi się jeszcze w tym roku i zakończy happy endem. 🙂
Podsumowując, to cudowna, rozgrzewająca serce, choć słodko-gorzka (jak to w życiu bywa) i niezwykle klimatyczna powieść przepełniona smakami, zapachami, aromatami. Przed lekturą przygotujcie sobie koniecznie solidną babeczkę jagodową albo porcję francuskich makaroników, koniecznie w duecie z kawą. I czytajcie, czytajcie, czytajcie!
Polecam ogromnie!
A „Zawsze możesz na mnie liczyć” kupicie TUTAJ.
Za możliwość przeczytania powieści dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu Czwarta Strona.
Blog LADYMARGOT.PL został wyróżniony przez SEE BLOGGERS w corocznym rankingu 100 najpopularniejszych polskich blogerów.
Odpowiedzi