#124. „KOSMICZNE ZACHWYTY” – Neil deGrasse Tyson
Ocena: 8/10
Gatunek: literatura popularnonaukowa
Autor: Neil deGrasse Tyson
Tytuł: Kosmiczne zachwyty
Tytuł oryginalny: Death by Black Hole and Other Cosmical Quandaries (Selection 1-3)
Liczba stron: 304
Okładka: twarda
Cena rynkowa: 35,00 zł
PREMIERA: 14 listopada 2018r.
Kosmos to moja wielka fascynacja od dziecięcych lat. Jednak jest on dla mnie nadal wielką zagadką. Kocham patrzeć w niebo, obserwować gwiazdy – to takie romantyczne uwielbienie. Nie jestem żadną znawczynią tematu, więc z pasją czytam wszystkie popularnonaukowe pozycje na jego temat, te przeznaczone dla laików, które sprawiają, że moja wyobraźnia pracuje na pełnych obrotach. Dlatego po prostu musiałam mieć „Kosmiczne zachwyty” w swojej biblioteczce. Malutka, urocza książeczka, która kryje w sobie ogrom wiedzy przeznaczonej dla czytelników ciekawych świata. Nie chcę jednak uprzedzać mojej opowieści o niej, dlatego zapraszam do lektury 🙂
***
POSTACI
Tym razem mamy do czynienia z bohaterem nietypowym, aczkolwiek wyjątkowo pasjonującym. Drodzy Państwo, przed Wami Kosmos wraz z całą swoją zagadkowością.
O KSIĄŻCE
Autor książki, Neil deGrasse Tyson, którego możecie znać z głośnej pozycji „Astrofizyka dla zabieganych”, to astrofizyk pracujący w Amerykańskim Muzeum Historii Naturalnej w Nowym Jorku. Zajmuje tam stanowisko kierownika Planetarium Haydena. Ukończył prestiżowy Uniwestytet Harvarda oraz Uniwersytet Columbia. Tak więc, chyba zna się facet na rzeczy 🙂
Przede wszystkim warto wiedzieć, iż na treść „Kosmicznych zachwytów” składa się 18 osobnych artykułów dotyczących planet, układu słonecznego, gęstości wszechświata, tęczy, komet i wielu innych fascynujących zagadnień. Można więc czytać je na wyrywki, czyli akurat ten tekst, który wpadnie Wam w oko, wyjątkowo zaciekawi. Jak już wcześniej wspomniałam, jestem laikiem w temacie kosmosu i właśnie do podobnych mi osób kierowana jest ta książka. To solidna dawka ciekawostek, o których prawdopodobnie wcześniej nie słyszeliśmy. Książka jest niezwykła, czytałam ją z wypiekami na twarzy, ponieważ z całą pewnością autor ma dar – potrafi najtrudniejsze, najbardziej zagmatwane kwestie przełożyć na „chłopski” język, zrozumiały dla wszystkich i absolutnie porwać czytelnika.
DLA KOGO
„Kosmiczne zachwyty” zachwycają, to prawda. Myślę, że pozycja przypadnie do gustu wielbicielom gatunku, początkującym miłośnikom kosmosu, a także wszystkim czytelnikom ciekawym świata, mającym świadomość, że jesteśmy jedynie elementem ogromnej, nie mieszczącej się wręcz w głowie, układanki. Warto poznać nasze miejsce zamieszkania 🙂
PODSUMOWANIE
Nie bałam się tej książki, której tematyka może sprawić, że podejdziemy do niej z niepokojem. Nie bałam się, ponieważ Wydawnictwo Insignis, które wręcz specjalizuje się w wydawaniu „kosmicznych” perełek, zadbało o to, by wydanie „Kosmicznych zachwytów” wręcz prosiło nas, byśmy wzięli je do ręki. Od pierwszych chwil nie mogłam mu się oprzeć. Malutka, prześlicznie wydana książeczka, skrywa w sobie fascynującą tematykę. Jeśli czytacie w kółko te same gatunki literackie, zróbcie sobie, proszę, przerwę i dajcie szansę tej pozycji. Jestem pewna, że tytuł nie jest przypadkowy i zachwycicie się jej treścią. Nigdy nie zgłębimy wszystkich tajemnic Wszechświata, zawsze będziemy jedynie jego mikrocząsteczką. Warto jednak widzieć więcej niż czubek własnego nosa. Spójrzcie w niebo 🙂
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Insignis.
Blog LADYMARGOT.PL został wyróżniony przez SEE BLOGGERS w corocznym rankingu 100 najpopularniejszych polskich blogerów.
Lubie ciekawostki o świecie w którym żyjemy więc bardzo możliwe że książka by mi się spodobała 🙂
Cudowna recenzja jak zawsze kochana uwielbiam twoje pióro i to co z pod niego wychodzi nawet nie wiesz jak często poprawiasz mi humor 🙂
Tak samo jak Ty uwielbiam patrzeć w gwiazdy 🙂 Jeśli chodzi książkę, to rzadko czytam książki o takiej tematyce. Ale recenzję z chęcią przeczytałam 😉