#159. „Obcy powiew wiatru. Saga nadmorska” – Magdalena Majcher
„Obcy powiew wiatru. Saga nadmorska”
Autor: Magdalena Majcher
Gatunek: powieść obyczajowa
Seria: Saga nadmorska (tom 1)
Wydawnictwo: Pascal
Liczba stron: 400
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Cena rynkowa: 36,90 zł
Ocena: 10/10
Kochani moi, co za historia dzisiaj się tu pojawi! Myślałam, że o Wołyniu, że o miłosnych, wojennych historiach napisano już wszystko, że nic mnie już nie zaskoczy. A jednak! Od książki, o której tu będzie mowa, nie mogłam się oderwać nawet na moment. Zachwycała mnie, za chwilę szokowała. Spodziewałam się czegoś dobrego, w końcu to Magdalena Majcher, jedna z najulubieńszych autorek Polek i to w pełni zasłużenie, bo pisze doprawdy znakomicie. Nie spodziewałam się jednak po niej TAKIEJ historii! Przyzwyczaiła nas do wzruszających obyczajówek, tymczasem tutaj na warsztat wzięła tragiczną część polskiej historii – rzeź wołyńską, dramat wysiedlonych Kresowiaków.
Czy można po raz kolejny poruszyć po stokroć „wałkowany” temat i ponownie wzruszyć, ponownie wstrząsnąć? Nawet nie przypuszczacie, jak bardzo…
***
POSTACI
Marcjanna Zielczyńska – bohaterka pierwszej części „Sagi nadmorskiej”. Dziewczyna u progu dorosłości, żyjąca beztrosko, marząca o romantycznej miłości. Nim się zorientuje, przyjdzie jej walczyć o losy rodziny, o ich i swoje życie.
FABUŁA
Marcjanna, świeżo upieczona maturzystka, planuje swoją przyszłość, marzy o pierwszej miłości, a jej czas upływa na beztroskim przezywaniu codzienności u dziadków na malowniczej wołyńskiej wsi. Pojawia się Ignacy, student medycyny na prestiżowym Uniwersytecie Jagiellońskim, ten „wymarzony”, partia idealna. Uczucie kwitnie, młodzi mają przed sobą świetlaną perspektywę.
Szczęście jednak pęka niczym bańka mydlana wraz z wybuchem II wojny światowej. Szybko okazuje się, że to z początku niedotyczące rodziny Zielczyńskich wydarzenie, doprowadzi ją do kresu wytrzymałości. Marcjanna musi szybko dojrzeć i zatroszczyć się nie tylko o siebie, ale i najbliższych. Ich spokojny dotąd świat obraca się w proch, a oni sami, wraz z innymi Polakami, zmuszeni są uciekać z ukochanego Wołynia, gnębieni przez Ukraińców, sąsiadów, z którymi do tej pory żyli w zgodzie i przyjaźni.
Wyruszają w nieznane w poszukiwaniu bezpieczeństwa, przyszłości, domu.
Od tej pory nic już nie będzie takie samo…
DLA KOGO
„Obcy powiew wiatru” to powieść, która „dotknie” każdego, bez względu na literackie upodobania. Jestem o tym przekonana. Znajdziemy tu absolutnie wszystko: opowieść o życiu polskiej przedwojennej elity, miłość, dramatyczną kartę polskiej historii i losy tysięcy Polaków, walkę o byt, o przetrwanie. Nie oderwiecie się od książki nawet na moment. Serce nieraz zadrży Wam pod wpływem szoku, niedowierzania, a samą powieść zapamiętacie na bardzo długo.
PODSUMOWANIE
Z całą pewnością mogę stwierdzić, iż jest to jedno z największych książkowych zaskoczeń tego roku. W liście dołączonym do paczki promocyjnej od Wydawnictwa, autorka wspomina, że „Obcy powiew wiatru” to najważniejsza dla niej pozycja, a właściwie seria, ponieważ przed nami jeszcze dwa kolejne tomy. Magdalena Majcher wyznaje, że poświęciła jej ogrom czasu i przelała w nią swoje emocje. I, Kochani, to czuć, to tak bardzo czuć na każdej stronie. Nawet nie wiem, kiedy przewróciłam ostatnią kartkę, ponieważ, owszem, jest to powieść o dużym emocjonalnym ładunku, ale czyta się ją z takim zapałem, z taką zachłannością wręcz, że nie sposób jej odłożyć, dopóki nie dotrze się do samego końca. Jestem pewna, że z Wami będzie tak samo. Zawsze, kiedy polecam powieść, która wywarła na mnie duże wrażenie, obawiam się bardzo tego, że tak wielu z Was może mieć całkowicie inne odczucia. To normalne, nasze gusta różnią się. Jednak w tym przypadku czuję się pewna swego, jak nigdy 🙂
Zakochacie się w tej serii i z niecierpliwością, razem ze mną, oczekiwać będziecie kolejnych jej tomów.
Polecam przeogromnie!
Książkę możecie kupić tutaj: klik.
Za możliwość przeczytania powieści dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu Pascal.
Blog LADYMARGOT.PL został wyróżniony przez SEE BLOGGERS w corocznym rankingu 100 najpopularniejszych polskich blogerów.
Dzięki za tak piękne polecenie.
To ja dziękuję za przeczytanie ?
Gosiu, pamiętam że jak obejrzałam film Wołyń byłam zszokowana tym że, to naród ukraiński jest winny tej zbrodni 🙁 A jeśli chodzi o książkę to przyznam Ci szczerze że nigdy nie czytałam nic tej autorki. Ale po tą książkę z chęcią sięgnę ?
No niestety. I był to wyjątkowo brutalny, zwierzęcy wręcz pogrom ? A książkę bardzo, bardzo polecam ♥️