166. „Moja rodzina i inne zwierzęta. Trylogia z Korfu. Tom 1” – Gerald Durrell

„Moja rodzina i inne zwierzęta. Trylogia z Korfu. Tom 1”

Autor: Gerald Durrell
Gatunek: autobiografia
Tytuł oryginalny: My Family and Other Animals
Wydawnictwo: Noir sur Blanc
Liczba stron: 300
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Cena rynkowa: 36,00 zł
Ocena: 8/10

Już sam tytuł pozycji, o której będzie tu mowa, wskazuje styl, w jakim jest napisana. Fakt, że autor swoją rodzinę uważa za zwierzęta (które kochał przeogromnie) zapowiada prawdziwie zabawną historię 😀

I taka właśnie jest ta autobiografia. „Moja rodzina i inne zwierzęta” to przeurocza, zabawna opowieść o rodzinie Durrellów, opisująca ich wieloletni pobyt na greckiej wyspie Korfu. Część z Was poznała Durrellów, dzięki znakomitemu serialowi BBC, a jeśli o tych ekscentrycznych postaciach słyszycie po raz pierwszy, to koniecznie muszę Wam ich nieco przybliżyć 🙂 Byli wśród nich nominowani do Nagrody Nobla, naukowcy, pisarze, badacze. Nie sposób przeoczyć te niesamowicie utalentowane, inspirujące osobowości i żałuję ogromnie, że w Polsce w dalszym ciągu tak niewiele na ich temat wiadomo. Może dzięki publikacjom Oficyny Literackiej Noir sur Blanc, w końcu to się zmieni 🙂

* * *

POSTACI

Gerald Durrell – brytyjski zoolog, pisarz, zaangażowany w propagowanie wiedzy przyrodniczej, której był ogromnym miłośnikiem. Do swojego domu rodzinnego sprowadzał najdziwniejsze wręcz żyjące okazy, a obcowanie z nimi ułatwiał mu fakt, że w 1935 roku, wraz ze swoimi bliskimi przeprowadził się na grecką wyspę Korfu, królestwo najbardziej egzotycznych przedstawicieli gatunków 🙂 Jego życie podzielone między Indie, Anglię, a następnie Korfu, zaowocowało niesamowitymi historiami, które dziś mamy szczęście mieć na wyciągnięcie ręki. To skarbnica wiedzy napisanej w cudownie przystępny sposób.

FABUŁA

Na fabułę książki składają się zapiski, historie i anegdoty dotyczące prawie pięcioletniego pobytu rodziny Durrellów na Korfu. A musicie wiedzieć, że było o kim pisać i jest co czytać. To rodzina tak niezwykła, że drugiej takiej chyba nie sposób znaleźć. Dajmy na to, sam Gerald Durrell. Chłopiec, który nigdy nie uczęszczał do szkoły, uczył go świat. I wyobraźcie sobie teraz, że ten chłopiec stał się jednym z największych badaczy, jednym z najsłynniejszych zoologów, autorem najcenniejszych pozycji dotyczących życia zwierząt, które były jego największą pasją.

To cudowna pozycja dostarczająca wspaniałych ciekawostek przyrodniczych, które wręcz pochłania się z zapartym tchem, ale zawierająca także te przezabawne anegdoty rodzinne. Kochani, jaka to cudowna książka! Tak warto ją przeczytać. Mało tego! Jeśli posiadacie dzieci, możecie tę książkę podczytywać i im, zarażać je miłością na przyrody, do naszym braci mniejszych, jak lubię nazywać zwierzęta. To będzie jeden z najlepszych książkowych zakupów tego roku 🙂

DLA KOGO

„Moja rodzina i inne zwierzęta” to pozycja daleka od typowej autobiografii. I tym samym daleka jestem od tego, by polecać ją jedynie miłośnikom gatunku. Owszem, to historia pewnej rodziny, jednak spisana w tak cudowny, fascynujący i niezwykle humorystyczny sposób, z dużą dozą dystansu, że czyta się ją jak najlepszą powieść przygodową. Od razu, z miejsca wręcz, poczujecie wielką sympatię do tej zwariowanej rodzinki. Dla mnie zaś niesamowity był fakt, że w jednej, kilkuosobowej rodzinie, nie było osób przeciętnych. Każdy Durrell to postać, której spokojnie można by było poświęcić osobną książkę 🙂

PODSUMOWANIE

Jestem zdania, że klasykę literatury powinno się znać. A „Moja rodzina i inne zwierzęta”, choć pewnie niewielu z nas do niedawna o tym wiedziało, zalicza się do klasyki właśnie. Jeśli na myśl o tym, że musicie przeczytać cokolwiek z pozycji, które POWINNO się znać, dostajecie ciarek, bo przypominają Wam się niezrozumiałe, ciężkie lektury szkolne, porzućcie natychmiast obawy. Autobiografia Geralda Durrella to przepełniona niesamowitym humorem historia pięciu lat życia jego i jego specyficznej rodziny na rajskiej wyspie Korfu. Kiedy czytałam tę książkę, nie mogłam ani na moment przestać się uśmiechać. To tak ciepła pozycja, tak pozytywna. Autor zachwyca się pięknem otaczającej nas przyrody, dostrzega szczęście, które jest  tu, obok nas, wystarczy po nie sięgnąć 🙂

W książce, oprócz wciągających opisów życia zwierząt, zapierającej dech przyrody, napotkacie szereg nietuzinkowych osobowości: od matki i rodzeństwa Geralda, po znajomych rodziny i oczywiście mieszkańców tego greckiego raju.

To książka, która powinna być receptą przepisywaną przez lekarzy, psychologów na bolączki dnia codziennego, bowiem po jej lekturze macie tylko ochotę spakować plecak z prowiantem, wskoczyć na rower albo ruszyć na pieszą wycieczkę i dziękować, że macie możliwość usłyszenia ptasich treli, być przemoczonym do suchej nitki przez wiosenny deszcz, ogrzewać twarz w ciepłym słońcu. To pozycja lepsza od prozacu!

Z całego serca polecam 🙂

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Oficynie Literackiej Noir sur Blanc.

Blog LADYMARGOT.PL został wyróżniony przez SEE BLOGGERS w corocznym rankingu 100 najpopularniejszych polskich blogerów.