331. „Za przyjaźń!” – Anna Sakowicz

331. „Za przyjaźń!” – Anna Sakowicz

 

 

Tytuł: „Za przyjaźń!”

 

Autorka: Anna Sakowicz
Gatunek: powieść obyczajowa
Wydawnictwo: Luna
Liczba stron: 320
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Cena rynkowa: 39,90 zł
PREMIERA: 13.04.2022 r.

Ocena: 8/10

 

 

Kocham i niezwykle cenię książki o kobietach.

Nie tyle dla kobiet – nie lubię uogólniać i dzielić literatury na kobiecą i męską – ile te kultywujące damsko-damskie relacje, ukazujące siłę kobiecego wsparcia.

Wierzę w moc kobiet, wierzę, że razem możemy przenosić góry. I boli mnie, gdy stajemy przeciwko sobie, zamiast iść przez życie ramię w ramię.

Z ogromną radością objęłam więc patronatem Lady Margot „Za przyjaźń!”, najnowszą powieść cudownej Anny Sakowicz. Historia czterech przyjaciółek kupiła mnie z miejsca już od pierwszych „podstawówkowych” stron, kiedy to zawiązała się między nimi ta wyjątkowa relacja.

One przeciwko całemu światu.

Dlaczego jest to pozycja, którą powinna przeczytać każda kobieta?

Wytłumaczę poniżej.

 

 

* * *

 

 

POSTACI

Cztery przyjaciółki z dzieciństwa:

Olga Pawłowska (Grabek)
Monika Różańska (Sztetela)
Krysia Dembińska (Permus) 
Lucyna Kwiatkowska (Kryńska)

i

Pietrek Kowalski, lokalny uliczny obibok.

 

FABUŁA

Skrywana przez lata tajemnica zostawia ślad na całym życiu.

Cztery dawne przyjaciółki spotykają się w małym miasteczku, w którym mieszkały jako dzieci. Wpadają na siebie, umawiają się na ognisko, piją, wspominają przeszłość. Chwalą się, jak świetnie układa im się w życiu. To jednak nie do końca jest prawdą. Każda z nich przyjechała do rodzinnych Sęplic w konkretnym celu. Im dłużej trwa spotkanie, tym więcej prawdy ujawniają. Jest coś jeszcze. Tajemnica sprzed lat, która kładzie się cieniem na życiu wielu osób.

Bohaterowie wiedzą, że nie można zbudować swojego szczęścia na nieszczęściu innych, najpierw trzeba rozliczyć przeszłość, bo inaczej cały czas będzie ona rzucała cień na bieżące życie. Fabuła przypomina kulę śnieżną – najpierw jest śmiesznie, lekko, ale z każdą stroną przyklejają się coraz poważniejsze sprawy, a wspomnienia z dzieciństwa zaczynają wyciskać łzy.

 

 

DLA KOGO

„Za przyjaźń!” to najbardziej kobieca powieść, jaką dane mi było przeczytać.

Naprawdę, nie przypominam sobie, by w moje ręce trafiła podobna historia.

I nie, nie z powodu romantycznych uniesień, do których skłonność stereotypowo przypisuje się kobietom właśnie.
To na wskroś kobieca pozycja z powodu dobitnego ukazania przez autorkę  Annę Sakowicz, ogromnej mocy kobiecego wsparcia.
Zawsze wiedziałam, że relacje między kobietami są wyjątkowe, że nikt nie zrozumie nas lepiej niż druga kobieta właśnie. I jestem przeszczęśliwa, że na rynku wydawniczym ukazała się pozycja, która nam o tym przypomina.

O tym, że bez względu na wszystko, powinniśmy się wspierać.

Życie nas nie oszczędza. Nie jest tajemnicą, że każdego jednego dnia musimy walczyć o swoje, często nie jesteśmy zauważane, doceniane, że urabiamy sobie ręce po pachy. Jesteśmy prawdziwymi siłaczkami, dziewczyny.

 Z tego powodu musimy być tu dla siebie, nigdy przeciwko sobie.

A „Za przyjaźń!” w pięknym stylu zwraca nam na tę oczywistość uwagę.

 

PODSUMOWANIE

Anna Sakowicz po raz kolejny skradła moje serce.

„Za przyjaźń!” to  piękna opowieść o trudnej przyjaźni czterech przyjaciółek z dzieciństwa, rozdzielonych przez prozę życia. Każda z nich jest zupełnie wyjątkowa, każda z nich to nietuzinkowa osobowość. I każda z nich niesie swój własny życiowy bagaż… Czytając ich historię, łatwo zrozumieć, dlaczego drogi dziewczyn (teraz już dojrzałych kobiet) rozeszły się. Jednak to nie tylko nieprzewidywalność życiowych losów sprawiła, że każda z nich podążyła własną drogą. Ogromną rolę w zerwaniu tej pięknej przyjaźni, odegrała mroczna tajemnica, której obiecały nigdy nie wyjawić.

Wzruszyła mnie ta powieść, wiecie?

Zupełnie nieoczekiwanie.

Pokochałam każdą z tych uroczych wariatek: Krysię, Olgę, Monikę i Lucynę. I Pietrka oczywiście.
Cudownie spędziłam z nimi czas, śmiejąc się serdecznie, by za chwilę poczuć silne współczucie – los nie oszczędzał naszych dziewczyn. 

Myślę, że to idealna lektura na zbliżający się wiosenny czas, pełen nowych początków, czystych kart. To także idealna lektura dla kobiet, która przypomina dobitnie, że musimy trzymać się razem, że nie ma piękniejszej relacji niż relacja kobiety z drugą kobietą.

W końcu kto zrozumie nas lepiej?

Polecam z całego serca!

 

***

 

„Za przyjaźń!”, w świetnej cenie promocyjnej, kupicie TUTAJ.

 

 

 

 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu Luna.

Blog LADYMARGOT.PL został wyróżniony przez SEE BLOGGERS w corocznym rankingu 100 najpopularniejszych polskich blogerów.

Sample Image 2
Udostępnij:
To moje miejsce w sieci, mój wirtualny dom przepełniony wszystkim, co kocham. Mam nadzieję, że poczujesz się tu jak u siebie, znajdziesz masę inspiracji, odnajdziesz spokój i niepowtarzalny klimat. I zostaniesz ze mną na dłużej.Rozgość się :)Ściskam, M.

Odpowiedzi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zacznij pisać i kliknij Enter, aby wyszukać

Shopping Cart