278. „Mistyfikator” – Joanna Parasiewicz

278. „Mistyfikator” – Joanna Parasiewicz

 

 

„Mistyfikator”

Autorka: Joanna Parasiewicz
Gatunek: powieść obyczajowa
Wydawnictwo: Szara Godzina
Okładka: miękka
Liczba stron: 340
Cena rynkowa: 39,90 zł

Ocena: 9/10

 

 

W życiu każdego miłośnika książek, pojawiają się takie pozycje, które zostają w jego pamięci na zawsze.

Nazywam je literackimi „świętymi Graalami”.

Czytam kilkadziesiąt powieści rocznie. Za jednymi przepadam, o innych wolo lałabym zapomnieć. Jednak raz na bardzo długi czas, pojawia się książka, która mnie porywa, obezwładnia i nie daje od siebie uciec.

Oto przed Wami pozycja, o których wyżej mowa: absolutnie przepiękna, wartościowa, barwna.

Już przed lekturą, oczarowana opisem fabuły, czułam, że będę miała do czynienia z czymś wyjątkowym. Nie wiem czy to kwestia magicznego Lwowa, czy może niezwykłego bohatera „Mistyfikatora”, a może samej autorki, z którą tak wiele mnie łączy i do której poczułam ogromną sympatię jeszcze przed zapoznaniem się z jej najnowszą powieścią? Nie wiem.

Fakt jest taki, że kiedy wzięłam do rąk tę książkę, niemal namacalnie poczułam, że trzymam małe dzieło.

Jak więc widzicie, nie owijam w bawełnę, nie stopniuję napięcia. Piszę już na samym wstępie: dziś opowiem o jednej ze wspanialszych historii, jakie od dłuższego czasu dane mi było przeczytać.

Zapraszam.

 

 

* * *

 

 

POSTACI

Wiktor Fogel – porzucony przez matkę, syn lokalnego szaleńca, odmieniec, albinos o ciemnoczerwonych oczach, szykanowany ze względu na swoją inność.

Fiodor Nikitin – karzeł, charakteryzator teatralny, którego spotkanie z Wiktorem okaże się być przełomem w życiu chłopaka.

A także cała gama wyjątkowych osobistości.

 

FABUŁA

Akcja powieści rozpoczyna się w roku 1917 we Lwowie.

Młody Wiktor Fogel to lokalny odmieniec. Nie dość, że porzucony przez matkę, wychowywany (choć to za duże słowo) przez ojca wariata, to na dodatek jego los zdaje się być przypieczętowany za sprawą niejednoznacznego wyglądu: chłopak jest albinosem o krwistoczerwonych, niepokojących oczach.

Coś, co nie jest zrozumiałe, budzi w ludziach strach.

Za sprawą przypadku Wiktor poznaje teatralnego charakteryzatora, Fiodora Nikitina. To znamienne wydarzenie uświadamia chłopakowi, czym pragnie się zająć. Odkrywa w sobie talent do zmieniania ludzkiego wyglądu.

Szukając miejsca, w którym będzie mógł realizować swoją pasję, trafia do Berlina. Szybko okazuje się, że miasto wolności, rozpusty i zabawy, czekało na niego. Wiktor staje się postacią kultową, mistrzem w swoim fachu, a zapotrzebowanie na jego usługi zdaje się nie mieć końca, co przynosi tyle samo dobrego, co złego…

 

 

DLA KOGO

„Mistyfikator” to powieść absolutnie wspaniała, nietuzinkowa, przeznaczona dla czytelnika poszukującego w literaturze czegoś więcej niż chwilowej rozrywki.

Cenicie piękno polszczyzny? Szukacie literackiego „świętego Graala”? A może tęsknicie za wyjątkowa, inną niż wszystkie historią, która Was oczaruje i wywoła cały wachlarz emocji, o których odczuwanie siebie nie podejrzewaliście?

Rozumiem, że odpowiedź na moje pytania za każdym razem brzmi twierdząco.

W takim razie „Mistyfikator” Joanny Parasiewicz został napisany specjalnie dla Was.

 

PODSUMOWANIE

Och, jak cudowne czytało się tę powieść!

Ile by mnie ominęło, gdybym nie sięgnęła po „Mistyfikatora”!

Przyznaję z lekkim wstydem – nie czytałam poprzedniej książki autorki. Tak naprawdę tę mistrzynię słowa poznałam dopiero dzięki omawianemu tytułowi. Nie wierzę jednak w przypadki i choć „Uskrzydleni” zbierali najwyższe noty, ja widocznie musiałam poznać twórczość Joanny Parasiewicz właśnie poprzez jej absolutnie znakomitego „Mistyfikatora”.

Och, historia Wiktora jest mi tak bardzo bliska. Nie, nie jestem wytykaną palcami albinoską, nie porzuciła mnie matka, a mój ojciec nie jest wariatem! Jednak ze względu na zainteresowania, może nietypową urodę, zawsze czułam, że odrobinę odstaję od grupy. Wiecie, co mam na myśli? A przecież miałam światu sporo do zaoferowania.

Wiktor to geniusz, mistrz w swoim fachu i śmiem twierdzić, że „zbudowała” go właśnie trudna młodość i jego inność. Jestem zachwycona wirtuozerią, z jaką autorka wykreowała tego bohatera, ale nie tylko tę postać, bowiem w „Mistyfikatorze” wręcz roi się od takich charyzmatycznych postaci. Jest przecież Fiodor, jest i cudowna Lola. Gdyby nie oni, ta powieść nie byłaby już taka sama. Tu wszystko jest idealnie wyważone.

A ten język, styl! Dawno nie przeczytałam tak wspaniale napisanej pozycji, dopieszczonej pod każdym względem. To takie małe arcydzieło.

O czym jest „Mistyfikator”?

O życiu, każdym jego odcieniu. O braku akceptacji, o przemocy, o problemach ze zidentyfikowaniem siebie jako człowieka. Czy mimo niełatwej tematyki warto tę książkę przeczytać? Nie macie pojęcia, jak bardzo warto! Życie książkoholika, bez tej pozycji na półce, stanie się bardzo ubogie.

Polecam z całego serca!

 

„Mistyfikatora” w promocyjnej cenie kupicie TUTAJ.

 

 

 

 

Za możliwość przeczytania powieści dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu Szara Godzina.

Blog LADYMARGOT.PL został wyróżniony przez SEE BLOGGERS w corocznym rankingu 100 najpopularniejszych polskich blogerów.

Sample Image 2
Udostępnij:
To moje miejsce w sieci, mój wirtualny dom przepełniony wszystkim, co kocham. Mam nadzieję, że poczujesz się tu jak u siebie, znajdziesz masę inspiracji, odnajdziesz spokój i niepowtarzalny klimat. I zostaniesz ze mną na dłużej.Rozgość się :)Ściskam, M.

Odpowiedzi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zacznij pisać i kliknij Enter, aby wyszukać

Shopping Cart