„Tylko ona została” – Riley Sager
„Tylko ona została”
Autor: Riley Sager
Gatunek: thriller
Tytuł oryginalny: The Only One Left
Wydawnictwo: Mova
Liczba stron: 495
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Cena rynkowa: 47,90 zł
PREMIERA: 8.11.2023 r.
Ocena: 8/10
Kiedy pojawia się nowa powieść Riley’a Sagera, porzucam wszystko, czym się zajmuję.
Dosłownie.
Nie ma mnie. Znikam, by nikt nie uzurpował sobie prawa do mojego czasu, który poświęcam wyłącznie na czytanie wspomnianej książki. Kiedy więc w moje ręce trafiła „Tylko ona została” – a już sam opis fabuły obiecywał orgiastyczne przeżycia dla miłośnika thrillerów – wylogowałam się z sieci, plany zmieniłam i zabrałam się za lekturę.
Sager pisze nierówno, owszem. Raz zachwyca, innym razem nieco mniej, nie ulega jednak wątpliwości, że jego twórczość ma niepowtarzalny klimat, jakąś magię, która sprawia, że kiedy raz sięgniesz po jego powieść, wracasz po kolejne.
Jak wygląda sytuacja w przypadku „Tylko ona została”?
Czy to jedna z tych lepszych pozycji? A może gorszych?
Poniżej znajdziecie odpowiedź.
Zapraszam.
* * *
POSTACI
Kit McDeere – trzydziestoletnia kobieta z przeszłością, nowa opiekunka Lenory Hope.
Lenora Hope – ponadsiedemdziesięcioletnia sparaliżowana i niema kobieta, właścicielka Hope’s End, posiadłości na Klifie, którą w wieku siedemnastu lat podejrzewano o zamordowanie rodziny, nie znaleziono jednak na tę zbrodnię dowodów.
Pani Baker – dama w czerni, zarządczyni posiadłości Hope’s End.
FABUŁA
Prawda o tamtej nocy wreszcie wyjdzie na jaw.
Nowa powieść Rileya Sagera, autora takich bestsellerów, jak „Wróć przed zmrokiem” oraz „Dom po drugiej stronie jeziora”. Czy odważysz się poznać prawdę o tym, co wydarzyło się tamtej nocy?
Brutalne morderstwo, po latach sprowadzone do dziecięcej rymowanki, wstrząsnęło wybrzeżem Maine w 1929 roku. Większość ludzi oskarżała o zabójstwo siedemnastoletnią Lenorę Hope, która jako jedyna przeżyła masakrę. Dziewczyna wyparła się dokonania zabójstw, a policja nie była w stanie udowodnić jej winy.
Od tamtych wydarzeń minęło prawie pięćdziesiąt lat. Kobieta nigdy nie odniosła się do oskarżeń i nie wypowiedziała się publicznie o tym, co wydarzyło się tamtej nocy. Nigdy nie opuściła również murów Hope’s End, rezydencji na klifie, w której doszło do masakry.
Jest rok 1983, kiedy do rozpadającej się posiadłości przybywa opiekunka Kit McDeere.
Ma zaopiekować się Lenorą, a także zastąpić poprzednią pielęgniarkę, która bez słowa w środku nocy opuściła rezydencję.
Siedemdziesięciojednoletnia staruszka na skutek serii udarów straciła mowę i zdolność poruszania się. Komunikuje się ze światem poprzez powolne wystukiwanie słów na maszynie do pisania.
Pewnej nocy Lenora składa Kit niespodziewaną ofertę. Wystukuje na maszynie zdanie: „Chcę opowiedzieć ci wszystko”.
Gdy opiekunka poznaje kolejne wydarzenia, które doprowadziły do masakry rodziny Hope, dociera do niej, że ta historia jest jeszcze bardziej skomplikowana, niż mogłoby się wydawać.
Kit zaczyna podejrzewać, że Lenora nie mówi jej całej prawdy. Jej pozornie bezbronna podopieczna nagle przestaje sprawiać takie wrażenie…
DLA KOGO
„Tylko ona została” to bez wątpienia pozycja, którą pokochają miłośnicy nastrojowych, klimatycznych thrillerów, takich z wiktoriańskich sznytem.
Miłośnikom powieści Riley’a Sagera nie muszę szczególnie tej książki polecać, ponieważ dobrze wiedzą, jak bardzo angażujące historie opowiada, nawet jeśli zdarza mu się „popłynąć” i odrzeć fabułę z realizmu. W tej pozycji znajdziecie jednak wszystko, co u Sagera najlepsze: pierwszorzędną akcję, niezwykły, wywołujący ciarki na całym ciele klimat i zakończenie przyprawiające o zawrót głowy.
Nie dajcie się namawiać, proszę.
Jeśli kochacie klimatyczne thrillery, „Tylko ona została” z całą pewnością Was nie zawiedzie.
PODSUMOWANIE
Jaki jest najdziwniejszy zapach, który lubicie?
Ja kocham zapach… szafki z butami i zapach starych miejsc: kamienic, zamków, pałaców, dworów, wiekowych domów. Mają w sobie coś mi bliskiego. Nie potrafię do końca sprecyzować, co to jest, ale ten zapach sprawia, że czuję się „u siebie”. Dziwne.
A pytam Was o zapachy, ponieważ czytając najnowszy thriller uwielbianego przeze mnie Riley’a Sagera, „Tylko ona została”, bez przerwy „czułam” zapachy, w głowie. Zapach starej posiadłości, w której przed laty popełniono straszliwe mo*derstwo, zapach morskiej bryzy, ponieważ rezydencja została umieszczona na klifie (z powodu czego domostwo stało… pod skosem), medykamentów, a nawet zapach strachu. Nie wspominając już o nieustannym poczuciu niepokoju, pewnej drapieżności, osaczenia, które wisiały w powietrzu.
To zdecydowanie moja ulubiona pozycja Sagera. Nie wiem, co ten autor w sobie ma, co takiego jest w jego książkach, że choć nie są idealne, absolutnie uzależniają. Może to ten niepowtarzalny odrobinę gotycki klimat (nawet, jeśli fabuła rozgrywa się współcześnie), może zupełnie nierealne historie, które tak cudownie pomagają głowie odpocząć? Fakt jest taki, że nieprzypadkowo twórczość pisarza ma rzeszę miłośników, także w w Polsce. W tym mnie.
„Tylko ona została” to kwintesencja dorobku Sagera. Jest tu wszystko, co kocham w jego książkach, czyli wspomniany lekko gotycki, niepokojący klimat, stare domostwo, zb*odnia, a przede wszystkim ponownie odkryta zostaje ta mroczna strona ludzkiej psychiki, tak fascynująca.
Świetnie napisany kawał porządnego thrillera, któremu naprawdę niewiele mogę zarzucić. Bawiłam się przednio, oderwać nie mogłam i porządnie zaniepokoiłam.
Idealnie!
Czytajcie!
A mnie znowu pozostaje czekanie na kolejne książki autora…
***
„Tylko ona została”, w świetnej promocji, TUTAJ.
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Mova.
Blog LADYMARGOT.PL został wyróżniony przez SEE BLOGGERS w corocznym rankingu 100 najpopularniejszych polskich blogerów.
Odpowiedzi