„Ucichły ptaki, przyszła śmierć” – Michał Śmielak

„Ucichły ptaki, przyszła śmierć” – Michał Śmielak

 

 

„Ucichły ptaki, przyszła śmierć”

 

Autor: Michał Śmielak
Gatunek: thriller
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Okładka: miękka
Liczba stron: 432
Cena rynkowa: 46,90 zł
PREMIERA: 08.03.2023 r.

Ocena: 8/10

Patronat medialny Lady Margot

 

 

Już po lekturze wybornego „Pomruku”, który z ekscytacją małej dziewczynki, podawałam z rąk do rąk moim domownikom, wiedziałam, że oto pojawił się w moim czytelniczym życiu autor, którego twórczość wezmę w ciemno. Od czasu wspomnianej powieści, przeczytała wszystko, co wyszło spod pióra Michała Śmielaka, popadając w coraz większy zachwyt.

Teraz zaś przeszedł czas, by przedstawić Wam najnowszą, mrożącą krew w żyłach historię, której Lady Margot ma niewymowną przyjemność patronować.

Przed Wami niesamowicie klimatyczna, cudownie niepokojąca, pachnąca gatunkową świeżością powieść „Ucichły ptaki, przyszła śmierć”.

 

 

* * *

 

 

POSTACI

Michał – główny bohater, przyszły Pan Młody, pracownik banku.

Piotr (Piter) – pracownik cywilny w wojsku.

Damian – grafik komputerowy.

Artur – najlepszy przyjaciel głównego bohatera, zawodowo organizuje imprezy (koncerty, eventy).

 

FABUŁA

Szlakiem beskidzkich duchów i upiorów” to wycieczka, która kusi oryginalnością i zapowiedzią przeżycia wspaniałej przygody. Czterech przyjaciół decyduje się skorzystać z tej oferty i spędzić w górach trzy dni w ramach wieczoru kawalerskiego jednego z nich. Beskidzkie opowieści, legendy i podania wiodą ich malowniczymi szlakami, ale gdy zaczynają ożywać, strach zajmuje miejsce radości.

Tajemnicze postacie pojawiające się nocą, bestie szczerzące kły w leśnej gęstwinie, szepty niosące się przez korony drzew, duchy i upiory zdają się istnieć naprawdę. Paranoja rozsiada się w umysłach przyjaciół, podsuwając coraz to nowe wyjaśnienia dziwnych zdarzeń. Gdy wydaje się, że wszystko jest tylko ułudą, nad Beskidami zapada grobowa cisza, cichną nawet ptaki. Przychodzi Śmierć.

Co tak naprawdę wydarzyło się podczas przyjacielskiego wypadu? Czy ocalały z wyprawy przeżył ją naprawdę?

 

 

DLA KOGO

„Ucichły ptaki, przyszła śmierć”, to pozycja przeznaczona dla miłośników thrillerów, powieści grozy, dreszczowców, ponieważ, moi mili czytelnicy, naprawdę nie na żarty mnie przestraszyła. A jako fanka kontrolowanego strachu, bawiłam się przy lekturze wybornie!

Nie jest to jednak tradycyjny, nieco oklepany przedstawiciel gatunku, raczej ten zupełnie nietuzinkowy, gdyż, ku mojej ogromnej uciesze, naszpikowany jest beskidzkimi legendami o duchach i wampirach. Jeśli więc jesteście wielbicielami folklorystycznych smaczków w fabule, ta powieść Was zachwyci.

To taka historia, która czyta się z przysłowiowymi wypiekami na twarzy, cudownie mroczna, klimatyczna.

Zapraszam Was więc na kawalerską wyprawę z czterema przyjaciółmi, którzy beztrosko decydując się przemierzyć beskidzkie szlaki, w najśmielszych snach nie spodziewali się piekielnych wydarzeń, jakie na nich czekały.

 

PODSUMOWANIE

Ach, cóż to był za thriller!
Wyśmienity!
Przepysznie klimatyczny!

Nie jestem strachliwa, a przynajmniej nie podczas lektury książek. Kocham thrillery, kryminały, nawet horrory, zawsze z tyłu głowy mam myśl, że fabuła jest fikcją literacką, wymysłem autora. Nie tak łatwo mnie przestraszyć, słowo, a jednak podczas czytania „Ucichły ptaki, przyszła śmierć”, bałam się nie na żarty! Zważając dodatkowo na fakt, że książkę czytałam głównie wieczorami w łóżku, a naszpikowana jest beskidzkimi legendami, opowieściami o duchach i wampirach, możecie sobie wyobrazić moje oczy wielkości pięciozłotówek i dudniące serce, kiedy zakopana pod pierzyną wmawiałam sobie, że nie słyszałam żadnych dźwięków.

Michał Śmielak to mistrz tworzenia klimatu. Nie ma sobie równych. Niepowtarzalny mroczny nastrój plus rewelacyjna fabuła, to niezawodna mieszanka wybuchowa, która podbiła moje czytelnicze serce po pierwszych stronach genialnego „Pomruku” (2022). 

Czterech przyjaciół i wyjazd kawalerski w Beskidy, który zamienił ich beztroską eskapadę w piekło. Brzmi dobrze, prawda? A dalej jest jeszcze lepiej. Kiedy bowiem wydawać by się mogło, że nic gorszego wydarzyć się nie może, że potworność wokół nich osiągnęła już apogeum, okazuje się, że owszem, może… A zakończenie rozkłada na łopatki!

Genialny przedstawiciel gatunku.
Thriller wybornie smakowity! 

Ponowny zachwyt! I ponownie zaostrzony apetyt. Z niecierpliwością czekam na więcej!

 

***

 

„Ucichły ptaki, przyszła śmierć”, w świetnej cenie promocyjnej, kupicie TUTAJ. 

 

 

 

 

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Skarpa Warszawska.

 

 

Udostępnij:
To moje miejsce w sieci, mój wirtualny dom przepełniony wszystkim, co kocham. Mam nadzieję, że poczujesz się tu jak u siebie, znajdziesz masę inspiracji, odnajdziesz spokój i niepowtarzalny klimat. I zostaniesz ze mną na dłużej.Rozgość się :)Ściskam, M.

Zacznij pisać i kliknij Enter, aby wyszukać

Shopping Cart